Syn Krawczyka spotkał się z macochą w sądzie. Cała prawda o testamencie wyszła na jaw
Już w trakcie pogrzebu Krzysztofa Krawczyka obecność jego syna wywołała niemałe emocje. Podczas uroczystości, która odbyła się w sobotę 10 kwietnia, mężczyzna utrzymywał dystans i nie stanął tak blisko trumny jak wdowa po zmarłym artyście. Z czasem na jaw zaczęło wychodzić coraz więcej wiadomości.
Historię syna Krzysztofa Krawczyka w reportażu wideo przedstawiono w programie „Uwaga!” TVN. Wiele osób nie wiedziało, że Krzysztof Igor Krawczyk żyje na granicy bezdomności i zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Okazało się też, że jego relacje z ojcem nie były idealne.
Syn Krzysztofa Krawczyka pominięty w testamencie
Z relacji syna Krzysztofa Krawczyka wynikało, że po raz ostatni widział się ze ojcem w maju 2020 roku. 47-latek sugerował, że kontakt miała im utrudniać żona artysty. Nie ukrywał też, że ich stosunki nigdy nie były zbyt ciepłe. Obwiniał Ewę Krawczyk za rozbicie małżeństwa jego matki.
Z relacji Krzysztofa Igora Krawczyka wynika, że żyje w trudnych warunkach. Może liczyć jedynie na tysiąc złotych renty miesięcznie. Jak się okazało, w ubiegłym roku wystąpił o alimenty, które miał płacić ojciec, jednak po śmierci artysty sprawa została umorzona.
[EMBED-243]
Krzysztof Igor Krawczyk mieszka w domu wraz z krewnymi, którzy nie stronią od alkoholu i urządzają libacje. Z informacji przekazanych przez niego i jego opiekuna wynika, że założono mu też niebieską kartę dla ofiar przemocy domowej. Wielokrotnie miał być bity przez agresywnych członków rodziny.
Po śmierci Krzysztofa Krawczyka jego syn dowiedział się, że został całkowicie pominięty w testamencie. Piosenkarz przekazał wszystko, co miał swojej żonie. Teraz jego syn i Ewa Krawczyk spotkali się w sądzie. Podczas rozprawy światło dzienne ujrzały kolejne niespodziewane informacje.
Syn Krzysztofa Krawczyka mówi o dwóch testamentach
Spotkanie syna Krzysztofa Krawczyka i Ewy Krawczyk, które odbyło się w sądzie w Zgierzu, relacjonował w materiale wideo portal Fakt. Jak donoszą dziennikarze, 47-latek pojawił się przed gmachem wymiaru sprawiedliwości jeszcze przed czasem.
Krzysztof Igor Krawczyk w rozmowie z prasą zaznaczył, że zależy mu jedynie na ukazaniu prawdy. Dodał również, że po śmierci rodziców został sam, bez żadnej pomocy. Wcześniej mógł liczyć jeszcze na poprawę stosunków z ojcem.
Podczas rozprawy sądowej syn piosenkarza oświadczył, że istnieją dwa testamenty. Z zeznań Krzysztofa Igora Krawczyka wynika, że jego ojciec sporządził dwa dokumenty, w których zawarł swoją ostatnią wolę. W jednym z nich miał ująć 47-latka oraz jego brata Andrzeja.
Jak dodał Krzysztof Igor Krawczyk, sam nigdy tego testamentu nie widział, ale rozmawiał o nim ze swoim ojcem. Istnienie dwóch dokumentów potwierdziła wdowa, jednak zaznaczyła, że w obu została określona jako jedyna spadkobierczyni całej fortuny po zmarłym piosenkarzu.
Ewa Krawczyk zeznała, że jej mąż spisał testament 15 września 2020 roku. Wcześniej dokument wyrażający jego ostatnią wolę powstał w 2002 roku – również w formie aktu notarialnego. Nowe fakty sprawiły, że sąd postanowił odroczyć rozprawę. Wymiar sprawiedliwości porówna dwa dokumenty.
Adwokat Krzysztofa Igora Krawczyka, Monika Kucwaj-Zarzycka potwierdziła, że jej klient będzie starał się o zachowek. Jej zdaniem przysługuje mu jedna trzecia całości spadku. Dodała również, że nadal jest niezdolny do pracy. Wdowa po piosenkarzu nie udzieliła komentarza dziennikarzom.
Premier podjął ostateczną decyzję. Zasiłek pogrzebowy bez zmian
Już od 1 czerwca ważna zmiana w przepisach ruchu drogowego. Dotyczy pieszych
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Fakt
