Melanie C nie wystąpi na Sylwestrze z TVP. Stacja wydała specjalny komunikat
Melanie C miała być największą gwiazdą podczas "Sylwestra Marzeń z Dwójką" organizowanego przez Telewizję Polską. Piosenkarka w ostatniej chwili zrezygnowała, w sieci zamieszczając wytłumaczenie. Polski nadawca publiczny także posilił się na specjalny komentarz w tej sprawie.
"Sylwester Marzeń z Dwójką". Melanie C rezygnuje i wyjaśnia, dlaczego
A miało być tak pięknie. Początkowo na zakopiańskiej scenie obok sprawdzonego śpiewaka spod Białegostoku, miała wystąpić Dua Lipa. Gdy stało się jasne, że z tego śmiałego przedsięwzięcia została już tylko lipa, włodarze z Woronicza się wciąż się nie poddawali.
Rozesłali zaproszenia do drugorzędnych gwiazd, które dziwnym trafem jeszcze nie miały zarezerwowanego koncertu sylwestrowego. Okazało się, że "wolna" była członkini upadłego girlsbandu Spice Girls i udało się ją zakontraktować. Telewizja Polska znów mogła święcić samochwalcze triumfy, reklamując wydarzenie jako najlepsze w kraju.
Los bywa jednak okrutny i brytyjska wokalistka szybko się zreflektowała. Pomogli jej w tym internauci, którzy stanowili spory napór, by nie podejmowała się występu dla słynącej z wybiórczej rzetelności TVP. Melanie C im uległa, co wyjaśniła na swoim InstaStory.
- W związku z informacjami, na które z wrócono moją uwagę i które stoją w sprzeczności z moimi poglądami na temat popieranych przeze mnie grup społecznych, obawiam się, że nie będę mogła wystąpić w Polsce w noc sylwestrową – napisała.
"Sylwester Marzeń z Dwójką". TVP komentuje "występek" Melanie C
Organizator wydarzenia także postanowił wydać w tej sprawie wyrażający zdziwienie komunikat, w którym odniósł się do tej nieoczekiwanej decyzji.
- Melanie C jest jedną z wielu gwiazd tegorocznego "Sylwestra Marzeń z Dwójką", która przyjęła zaproszenie i podpisała kontrakt z Telewizją Polską . Swoją obecność potwierdziła w nagraniu skierowanym do polskiej publiczności, w którym podkreśliła, że jest podekscytowana faktem, że Sylwestra spędzi w Zakopanem i będzie wspólnie z nami świętować powitanie Nowego Roku, a dziś – pod naciskiem internetowych komentarzy – niespodziewanie zrezygnowała z występu – odkrywczo obwieszczono, jednocześnie dodając:
– Spółka z zaskoczeniem przyjęła informację o zmianie planów artystki. TVP przypomina, że Sylwester to koncert dla wszystkich, którzy chcą przywitać Nowy Rok przy dobrej zabawie. Zapraszamy 31 grudnia do Zakopanego i do TVP2 – podsumował polski nadawca na swoim oficjalnym profilu.
Na szczęście nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Dzięki tej niespełnionej współpracy widzowie "Sylwestra Marzeń z Dwójką" będą mogli skupić się na polskich wykonawcach. Oprócz obdarzonego anielskim głosem Zenona Martyniuka na scenie w Zakopanem pojawi się (jak zapowiadano) także wschodząca gwiazda polskiej sceny muzycznej, Sara James. Czy i tym razem zaśpiewa w duecie z uzdolnioną matką?
Oprócz niej po raz enty wybrzmi nieśmiertelna "Miłość w Zakopanem" Sławomira i Kajry, przeboje niemającej matury studentki z Tajlandii , czyli Edyty Górniak i jej ukochanego syna, Allana , a także powracająca do show-biznesu, nieco zapomniana Marina Łuczenko-Szczęsna , śpiewająca niegdyś do kotleta Justyna Steczkowska, mało znana Maja Hyży i zespół Boys, którego lider uległ ostatnio pewnemu wypadkowi . Jak widać, zapowiada się równie wspaniale, choć bez Melanie C.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
"Sylwester Marzeń" jednak odbędzie się w Zakopanem. TVP wyda fortunę
-
Zenek Martyniuk nie będzie narzekać na niską emeryturę. Wiemy, ile miesięcznie odkłada gwiazdo
-
Wiadomo, ile zarobiły gwiazdy udział w "Sylwesterze Marzeń". TVP nie oszczędzało