Świętokrzyskie: Spacerowicz dokonał dramatycznego odkrycia w lesie. Wszystkie służby w akcji
Dramatyczne doniesienia z miejscowości Chmielnik (woj. świętokrzyskie). Przypadkowy przechodzień odkrył ciało 44-letniej kobiety leżące w lesie. W związku z koszmarną sprawą lokalna policja zatrzymała 49-letniego mężczyznę.
Dramatyczne odkrycie w lesie
Do koszmarnego odkrycia doszło 28 sierpnia w godzinach popołudniowych, w kompleksie leśnym na terenie gminy Chmielnik (woj. świętokrzyskie). Przypadkowy przechodzień natknął się na ciało 44-letniej kobiety. Na miejsce błyskawicznie zostały wezwane służby.
- Kobieta nie dawała oznak życia. Przybyły na miejsce lekarz lotniczego pogotowia ratunkowego stwierdził zgon 44-letniej mieszkanki gminy Chmielnik - poinformowała mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach w rozmowie z PAP.
Zatrzymano 49-latka
Tajemnicza śmierć kobiety jest wnikliwie badana przez lokalne służby. - Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci i technicy pod nadzorem prokuratora, którzy wyjaśniają okoliczności śmierci kobiety - podkreślała mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas z KMP w Kielcach.
W związku ze sprawą mundurowi zatrzymali jedną osobę. Jak informują świętokrzyskie służby, w ręce policji trafił 49-letni partner kobiety. Jak informuje PAP, mężczyzna, w chwili zatrzymania, był nietrzeźwy, miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie.
"Na ciele kobiety były pewne ślady"
We wtorek, 29 sierpnia odbyła się sekcja zwłok. To na jej podstawie najprawdopodobniej zostaną podjęte dalsze kroki. - Kluczowe będą wyniki sekcji zwłok. Na ciele kobiety były pewne ślady. Sekcja powinna wyjaśnić, czy te obrażenia były bezpośrednią przyczyną śmierci 44-latki - podkreśliła Perkowska-Kiepas.
Źródło: PAP