Śmierć 28-letniego DJ-a wstrząsnęła Polską. Prokurator wspomina o zeznaniach świadków i ujawnia nowe fakty w sprawie
Cała Polska żyje tragiczną śmiercią młodego artysty, który zginął w tragicznym wypadku, do którego doszło 11 stycznia 2024 roku w Wielkopolsce. Jak donosiły media, mężczyzna właśnie zmierzał do szpitala, aby po raz pierwszy zobaczyć na własne oczy nowo narodzone dziecko. Teraz w sprawie pojawiają się nowe fakty.
Prokuratura ustala przebieg tragicznego wypadku, w którym zginął 28-latek. Przekazano nowe informacje
Prokuratura bada okoliczności i przebieg wypadku, w którym zginął 28-letni Radosław Ibron, znany szerzej jako DJ Iroon. Jak przekazano, w trakcie manewru wyprzedzania rozpędzone auto mężczyzny miało zahaczyć o inny samochód i uderzyć w trzeci pojazd. Pudelek poprosił o komentarz Rzecznika Prasowego Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim, która zajmuje się śledztwem.
W wyniku tragicznego wypadku, do którego doszło 11 stycznia, ucierpiało pięć osób: 19-letni pasażer Rafała Ibrona, 22-letni mężczyzna, dwie kobiety oraz niemowlę. Kierujący pojazdem 28-letni artysta zginął na miejscu, a niedługo później w szpitalu zmarł kolejny uczestnik zdarzenia, który podróżował razem z nim autem.
Muzyk zginął w drodze do żony i synka. Bolesny apelPrzed prokuraturą jeszcze szereg czynności, nim ustalony zostanie przebieg wypadku, w którym zginął 28-letni DJ
Obecnie trwają czynności mające na celu ustalić przebieg i przyczyny tej tragedii. Jak początkowo przekazano, samochód 28-latka miał wyprzedzać z dużą prędkością kilka innych pojazdów, ale podczas manewru doszło do zderzenia z samochodem nadjeżdżającym z naprzeciwka. W momencie przybycia pierwszych zastępów wszystkie osoby uczestniczące w zdarzeniu znajdowały się poza pojazdami.
Jak przekazał w rozmowie z portalem Pudelek.pl Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim, Marcin Meler, wiadomo już, jak dalej wyglądać będzie postępowanie karne w głośnej sprawie. Policja zdążyła zabezpieczyć materiał dowodowy, czyli wraki i ślady, a wkrótce swoje zeznania złożą świadkowie tragicznego zdarzenia. W dalszej kolejności swoją opinię wyrazi biegły zajmujący się rekonstrukcją wypadków, który w ramach modeli informatycznych odtwarza przebieg tego zdarzenia, czyli prędkość i ruch poszczególnych pojazdów uczestniczących w tej tragedii.
W tragicznym wypadku ucierpiało pięć osób. Prokuratura prowadzi czynności w celu ustalenia jego przyczyny
Biegli z zakresu oceny stanu technicznego poddadzą badaniu wraki pojazdów, a następnie podjęta zostanie próba uzyskania danych z telemetrycznych z "czarnych skrzynek" znajdujących się w samochodach, które brały udział w wypadku. Dopiero na podstawie tych danych powoływany biegły wyda kompleksową opinię. Jak podkreśla rzecznik prokuratury, do wykonania pozostało jeszcze wiele czynności i do tego czasu trudno wysnuwać jakiekolwiek wnioski.
Zeznania świadków to jedno, ale ocenie podlega całość materiału dowodowego. My zajmujemy się przede wszystkim ustaleniem przebiegu i ewentualnie potencjalnej czyjejś odpowiedzialności - podkreśla prokurator Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Źródło: Plotek.pl, Super Express