Polski muzyk nie żyje. Zginął w drodze do szpitala po żonę i ich nowo narodzone dziecko
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło 11 stycznia 2024 roku w Wielkopolsce. W zderzeniu brały udział trzy auta, niestety dwoje pasażerów na jego skutek zginęło. Wśród ofiar znalazł się znany w tamtejszych okolicach DJ. Miał 28 lat. Według ustaleń mediów artysta miał jechać do szpitala, skąd miał odebrać partnerkę i swoje nowo narodzone dziecko.
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w czwartek 11 stycznia około godziny 9 rano w Odolanowie na trasie wojewódzkiej 445. Jak przekazała ostrowska policja, na zjeździe do miasta zderzyły się trzy samochody osobowe. Jedna osoba zginęła na miejscu, zaś druga zmarła w szpitalu. Ucierpiały również dwie kobiety, jeden mężczyzna oraz kilkumiesięczne dziecko.
Małgorzata Kożuchowska uśmiecha się przez łzy. Przekazała fanom wzruszające wieści. "Coś tu się chyba nowego zaczyna"Po przybyciu zastępów na miejsce stwierdzono zderzenie trzech samochodów osobowych na prostym odcinku drogi. W wyniku zdarzenia poszkodowanych zostało sześć osób podróżujących pojazdami, w tym jedno dziecko - niemowlę. W momencie przybycia pierwszych zastępów wszystkie osoby uczestniczące w zdarzeniu znajdowały się poza pojazdami - przekazał st. kpt. Tomasz Chmielecki z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowie Wielkopolskim.
Tragiczny wypadek. Na jego skutek zginął znany w DJ
Jak przekazał “PAP”, jednym z mężczyzn, który zginął podczas wypadku, był dobrze znanym w okolicach Krotoszyna DJ, współpracujący z lokalnymi klubami muzycznymi. Przez wiele lat był rezydentem klubu Magnes, wcześniej współpracował z Seven Heaven znajdującym się w Legnicy oraz Heaven w Lesznie. Miał 28 lat.
Jak przekazała “Polska Agencja Prasowa”, tego feralnego dnia młody artysta miał udać się w drogę do szpitala, by odebrać z ostrowskiej placówki medycznej swoją partnerkę, a także ich nowo narodzone dziecko.
Tragiczny wypadek, w którym zginął znany DJ oraz jego kolega. Jak do niego doszło?
DJ Iroon niestety nie był jedyną śmiertelną ofiarą wypadku. Do szpitala został przetransportowany jego 19-letni kolega, który również znajdował się w aucie. Lekarzom nie udało się go uratować.
Jak przekazał nieoficjalnie portal ostrow24.pl, ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca Audi, którym podróżował DJ, wyprzedzał ciąg aut, gdy stracił panowanie nad kierownicą. Następnie doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Policja jednak na tę chwilę nie udziela żadnych informacji dotyczących faktycznych przyczyn wypadku. Funkcjonariusze chcą najpierw przesłuchać świadków zdarzenia oraz ustalić zaistniałe okoliczności.
Źródło: PAP, ostrow24.pl
