Skandaliczny materiał "Wiadomości", jest odpowiedź Doroty Wellman. "Z każdego z nas można zrobić złodzieja"
We wtorek 11 kwietnia TVP pokazało materiał o szkoleniu dla seniorów, organizowanym przez Wojewódzki Urząd Pracy w Opolu. Przy okazji stacja zaatakowała Dorotę Wellman, która według nich miała być jedną z prowadzących kurs osób.
Dorota Wellman podjęła kroki prawne wobec TVP i urzędu w Opolu
Materiał Marcina Szypszaka, wyemitowany we wtorek 11 kwietnia br. w głównym wydaniu „Wiadomości” dotyczył wykorzystania unijnych środków przez Wojewódzki Urząd Pracy w Opolu na szkolenie seniorów z korzystania ze smartfonów.
Jak podali autorzy materiału, WUP w Opolu przeznaczył na ten cel aż 700 tysięcy złotych, a w kursie udział weźmie 60 osób, co miało oznaczać, że koszt przeszkolenia jednego uczestnika to ponad 10 tysięcy złotych. TVP wskazywało, że tak ogromna kwota może być wynikiem zatrudnienia w roli szkoleniowców gwiazd, takich jak Dorota Wellman.
By udowodnić niekompetencję władz urzędu przy wyborze osób szkolących, twórcy materiału posłużyli się starym nagraniem z programu „Miasto kobiet”, które na antenie stacji TVN Style współprowadziła niegdyś Dorota Wellman. Na antenie TVP wyemitowano krótką wypowiedź gwiazdy TVN, niezwiązaną z tematem materiału, jednak zawierającą wulgarne słowa.
[EMBED-243]
Wkrótce na jaw wyszło, że informacje przekazane w materiale TVP mijają się z prawdą. Dorota Wellman zaprzeczyła, jakoby miała związek ze szkoleniem organizowanym przez WUP w Opolu , a władze urzędu potwierdziły słowa prezenterki w specjalnym komunikacie, który ukazał się po emisji zawierającego nieprawdziwe informacje materiału Telewizji Polskiej.
Władze urzędu przyznały, że Dorota Wellman była brana pod uwagę jako jedna z prowadzących szkolenie, jednak nie doszło do podpisania umowy. Przeproszono prezenterkę, a także wskazano, że dziennikarze TVP nie skontaktowali się z WUP w celu potwierdzenia tej informacji.
Pomimo oficjalnych przeprosin Dorota Wellman nie ma zamiaru odpuszczać w tej sprawie i poinformowała w rozmowie z „Newsweekiem”, że już podjęła odpowiednie kroki prawne, zarówno wobec urzędu, jak i Telewizji Polskiej. Osią spraw jest naruszenie dóbr osobistych.
- Czuję się jakby ktoś mnie obrzygał. Telewizja powinna działać w służbie obywatela. Jeżeli będziemy milczeć, nie będziemy reagować na manipulacje, to naprawdę będzie można za pomocą takich mediów wmówić wszystko. Z każdego z nas można zrobić złodzieja - mówiła wzburzona prezenterka.
Gwiazda TVN przyznała, że w związku z emisją materiału Marcina Szypszaka, który zawierał nieprawdziwe informacje na temat jej osoby, doznała wielu nieprzyjemności. Wellman ujawniła, że czekała ją m.in. rozmowa z prezesem TVN Edwardem Miszczakiem, w której musiała udowadniać szefowi, że doniesienia TVP na jej temat są kłamstwem.
-
Córka Katarzyny Dowbor to zjawiskowa piękność. Niewielu wie, kto jest jej ojcem
-
Wielka awaria systemu do wystawiania e-recept w całej Polsce
-
Czajka zbierał pieniądze na pogrzeb mamy. Powiedział, na co je wydał
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Plotek