Skandaliczne słowa w "Wiadomościach" TVP. Uderzono m.in w Marka Kondrata i Krystynę Jandę
We wczorajszym głównym wydaniu "Wiadomości", Telewizja Polska posłużyła się wypowiedzią publicysty, który dopuścił się użycia wyjątkowo niegodziwego pojęcia, zaczerpniętego z filozofii Fryderyka Nietzschego. I choć wszystkie prezentowane wypowiedzi stanowiły fragmenty, spójnie uderzały m.in w Marka Kondrata i Krystynę Jandę.
Skandaliczne słowa w TVP
Zgłębiając zagadnienia bytu, dziennikarze TVP muszą mierzyć się z niełatwą filozoficzną materią. Zważywszy problematyczność definicji Prawdy i wszechobecny relatywizm, nie mogą zadziwiać pojawiające się dziwy w materiałach "Wiadomości" TVP.
Tym razem materiał dotyczył przyjętego przez rząd budżetu na 2023 r. Wydawać by się mogło, iż widz nie ujrzy niczego poza pochwałą PiS i naganą opozycji, w szczególności rządów Donalda Tuska. Motywu tego oczywiście nie zabrakło, od samego początku można było usłyszeć, iż budżet państwa ma się w świetnej kondycji, zaś programy socjalne zapewnione przez obóz rządzący, niosą dobrobyt Rzeczypospolitej.
W kontrze ostrzeżono przed Koalicją Obywatelską, która po dojściu do władzy odbierze obywatelom wszystko to, co dał rząd PiS. Kiedy można było odnieść wrażenie, iż istota rzeczy została wyłożona, dziennikarz TVP zdał się uszczypnąć przez ducha Fryderyka Nietzschego. - To jest bardziej generalny problem - zaczął jeden z redaktorów udzielających wypowiedzi w materiale. A zatem spójrzmy na jego rozumowanie.
"Swego rodzaju rasa panów"
Redaktor ów, wspomniany problem przyporządkował do specjalnej kasty, uważającej się za arystokrację , będącej ulepionej z lepszej gliny, której z natury więcej wolno, a która wzgardza zwykłymi Polakami.
W tym momencie przytoczono fragment wpisu prezydenta Wrocławia , który do niepełnosprawnego obywatela, oczekującego pomocy z MOPS-u, gorsząco napisał, iż zaleca mu mniej korzystania z Internetu i więcej mycia.
- Osoby znane bardzo często wyrażają się z pogardą o ludziach biedniejszych, gorzej sytuowanych, uważają się za osoby lepsze, powiedziałbym uważając się za swego rodzaju rasę panów - powiedział drugi publicysta w materiale. Cóż bowiem znaczy "swego rodzaju" w użytym zdaniu? Fryderyka Nietzschego, który czuł się na tyle Polakiem, by w zatraceniu słuchać muzyki Fryderyka Chopina, czy może jego teorię nadczłowieka, którą wypaczyli naziści?
TVP uderza w Marka Kondrata i Krystynę Jandę
Pytanie to bynajmniej nie stanowiło przyczynku do zapoznania się z ów filozofią. Postanowiono jednak wykorzystać tę sposobność do przytoczenia wypowiedzi przedstawicieli środowiska aktorskiego.
- To nie tylko politycy, ale także celebryci wspierający totalną opozycję - mówił autor materiału i przytoczył wypowiedź Krystyny Jandy. - Ja się czuję jakby ktoś na mnie srał po prostu cały czas - mówiła w rozmowie z Radiem ZET aktorka.
- Z piwnicznego okienka wynurzył się łeb narodu, ale tułów wciąż pozostał w piwnicy. Zablokował się i nie chce wyjść. Ci otwarci, lepiej wyedukowani chcą być częścią świata, ale co zrobić z tamtymi? - przytaczał fragment rozmowy "Gazety Wyborczej" z Markiem Kondratem dziennikarz TVP. Aż żal serce dopada, iż Adam Mickiewicz spoczywa w krypcie. Materiał TVP poświęcony jego słowom byłby zapewne porywający. - Nasz naród jak lawa, z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa, lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi; plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi. - wyrzekł Wysocki w "Dziadów" cz. III.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Ważny apel Zełenskiego, pilnie ostrzega inne kraje. "Wielkie ryzyko dla całego świata"
-
Gazprom nagle wstrzymał dostawy gazu. Jest oficjalny komunikat
-
Niedzielski się nie hamował, bez skrupułów uderzył w Kosiniaka-Kamysza. Padły poważne oskarżenia
Źródło: vod.tvp.pl/Goniec.pl