Skandal w trakcie lekcji. Nauczyciel kazał uczniom recytować porażającą "przysięgę"

Nauczyciel kazał powtarzać uczniom "przerażającą przysięgę"

Nauczyciele powinni być dla uczniów autorytetami i przewodnikami, ale nie zawsze tak jest. W jednej ze szkół w chińskiej prowincji Henan przez pewien czas dochodziło do porażających praktyk. Sprawa wyszła na jaw po tym, jak w sieci pojawił się skandaliczny filmik. Widać na nim, jak nauczyciel zmusza podopiecznych do składania szokującej “przysięgi”. Dzieci były po prostu zastraszane.

Co ciekawe, o wszystkim wiedzieli rodzice , a jeden z nich w końcu zaczął zastanawiać się nad sensem stosowania tak drastycznych metod. Uczniowie bardzo niechętnie zresztą recytowali wpajane im zdania, dlatego w końcu postanowiono działać. Pan Wang został ostatecznie zawieszony.

Szkoła w końcu zawiesiła nauczyciela

Podczas lekcji z nauczycielem uczniowie musieli na głos powtarzać za nim następujące słowa:

W klasie nie będę robić niczego poza uczeniem się, w przeciwnym razie cała moja rodzina umrze. Najpierw umrze mój tata, a potem mama.

Na rodzicielskim forum przeczytać można ponadto, że pan Wang kazał podopiecznym także spisywać “przysięgę” w swoim gabinecie , a jeśli ktoś odmówił, musiał dokonać refleksji nad sobą w domu. Od połowy stycznia dzieci mogą odetchnąć z ulgą.

Szokujące praktyki w chińskich szkołach

“South China Morning Post” zwraca uwagę, że praktyka “wywierania szczególnego nacisku” na uczniów klas pierwszych to w chińskich szkołach średnich nic nowego.

ZOBACZ: Ksiądz nie miał żadnych oporów. Zrobił to na oczach uczniów, film jest hitem

W chińskiej kulturze utarło się, że w ten sposób uczniom zapewni się “dobry start” przed egzaminem dającym wstęp na uczelnie wyższe. W 2023 r. przystąpiła do niego rekordowa liczba 12,9 mln kandydatów, czyli aż o 980 tys. osób więcej niż rok wcześniej.

Źródło: Wprost