Siedmiu posłów PiS ukaranych. Poszło o Wąsika i Kamińskiego

To już pewne posłowie PiS ukarani przez Szymona Hołownię

Szymon Hołownia oraz Monika Wielichowska (wicemarszałkini Sejmu) ogłosili, iż siedmioro posłów Prawa i Sprawiedliwości poniesie konsekwencje swoich ostatnich działań. Mowa o wydarzeniach spod budynku parlamentu przy ul. Wiejskiej, jakie miały miejsce 7 lutego 2024 r.

Pod Sejmem doszło do przepychanek między politykami Prawa i Sprawiedliwości oraz Strażą Marszałkowską. Związane jest to z zarzutami dotyczącymi - zdaniem PiS - bezprawnego wykluczenia Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika z obrad izby niższej. Zapadła pierwsza decyzja.

Oburzające sceny na proteście rolników. Nagranie trafiło do sieci Czytaj dalej

Był "szturm" na Sejm, teraz są kary dla posłów PiS

Szymon Hołownia jednoznacznie wskazał, że Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik będą mogli swobodnie wchodzić do Sejmu w ramach legitymacji przysługującym byłym posłom. Podkreślił jednak, iż wydany na polityków PiS wyrok pozbawił ich prawa do wykonywania mandatu poselskiego i zasiadania w ławach obecnej kadencji. PiS tego nie przyjął i 7 lutego siłą próbował wprowadzić skazanych polityków do budynku.

ZOBACZ: Rola życia. Jak znani aktorzy wpadli w sidła agentki

Pod Sejmem doszło do przepychanek. Straż Marszałkowska musiała mierzyć się nie tylko z obelgami, ale również przemocą. Podczas wtorkowej (20.02) konferencji Szymon Hołownia wyjaśniał, iż doszło nawet do podduszania strażników wykonujących swoje obowiązki. Po obejrzeniu materiałów i zebrania dowodów zapadły decyzje. 

- Siedmioro posłów PiS, zgodnie z wnioskiem marszałka Sejmu Szymona Hołowni, zostało ukaranych odebraniem diety poselskiej na okres trzech miesięcy - przekazała wicemarszałkini Sejmu Monika Wielichowska.

Szymon Hołownia chce surowej kary dla posłów PiS, tłumaczy dlaczego

Kto przez trzy miesiące nie będzie otrzymywał pieniędzy w ramach poselskiej diety? Szymon Hołownia zdecydował, iż kara ta obejmie Edwarda Siarkę, Jana Dziedziczaka, Antoniego Macierewicza, Jacka Boguckiego, Małgorzatę Gosiewską, Jerzego Polaczka i Katarzynę Sójkę.

ZOBACZ: "Lista wstydu" Michała Kołodziejczaka. Dowiemy się, kto zarabiał na zbożu

- Osobiście będę rekomendował Prezydium Sejmu nałożenie maksymalnej możliwej kary, jaką przewiduje Regulaminu Sejmu. […] Jest to pozbawienie posła na okres trzech miesięcy połowy uposażenia albo całości diety poselskiej. Będę rekomendował i głosował za tym, żeby pozbawić wszystkich siedmioro uczestników tych zajść diety poselskiej na okres trzech miesięcy - mówił Szymon Hołownia.

-  Te kary muszą być surowe i pełnić funkcję odstraszającą, żeby nigdy więcej nikomu nie przeszło przez myśl, żeby szarpać, popychać i naruszać integralność cielesną strażników marszałkowskich. Nie macie prawa się do nich dotykać, bo oni są funkcjonariuszami RP, a nie waszym popychadłem czy kamerdynerami do otwierania drzwi posłom - dodał marszałek Sejmu na specjalnej konferencji prasowej.

Źródło: PAP