Senat zdecydował ws. finansowania in vitro. Krzysztof Kwiatkowski ocenia [TYLKO U NAS]
W piątek 8 grudnia podczas posiedzenia Senatu odbyło się głosowanie dotyczące ustawy o finansowaniu metody in vitro z budżetu państwa. Izba przyjęła ustawę bez poprawek. Co ciekawe, w szeregach PiS-u senatorowie podzielili się w głosowaniu. - Klub senacki PiS rozleciał się w głosowaniu - informował senator Krzysztof Kwiatkowski, który skomentował dla naszego portalu dzisiejszą decyzję Senatu.
Senat przyjął ustawę o in vitro. Klub PiS podzielony
Senat w piątek 8 grudnia poparł podczas głosowania ustawę o finansowaniu in vitro z budżetu państwa. Za przyjęciem rozwiązania bez poprawek, było 59 senatorów, przeciw - 23. Trzy osoby wstrzymały się od głosu. "Za" głosowały kluby KO, Nowej Lewicy oraz Trzeciej Drogi z wyjątkiem Jana Filipa Libickiego.
W klubie PiS doszło z kolei do podziału, a głosy rozeszły się na trzy grupy. Ustawę poparli senatorowie: Przemysław Błaszczyk, Grzegorz Czelej i Józef Jodłowski. Przeciw było 22 senatorów, m.in. byli marszałkowie Senatu: Marek Pęk i Stanisław Karczewski. Trzech senatorów PiS wstrzymało się od głosu - Anna Bogucka, Andrzej Kalata i Ryszard Majer.
- Senat przyjął ustawę o in vitro. Nie przyjęto wniosku PiS o odrzucenie ustawy, tylko 22 głosy za odrzuceniem, klub senacki PiS rozleciał się w głosowaniu (liczy. 34 osoby) - informował w mediach społecznościowych senator Krzysztof Kwiatkowski z koła Niezależni i Samorządni.
Senat za finansowaniem in vitro z budżetu państwa
Wcześniej wniosek w sprawie odrzucenia ustawy o in vitro złożyli senatorowie PiS: Michał Seweryński, Zdzisław Pupa, Marek Komorowski, Andrzej Pająk, Janina Sagatowska, Alicja Zając i Jerzy Chróścikowski. Izba nie poparła jednak tego wniosku w głosowaniu.
Senator PiS Michał Seweryński stwierdził podczas debaty nad ustawą, że in vitro dopuszcza manipulację procesem prokreacji człowieka. - Trzeba natomiast popierać naturalne metody prokreacji i skuteczne metody leczenia bezpłodności. Te metody pozwalają rodzicom odzyskać zdolność samodzielnego leczenia dzieci, bez potrzeby posługiwania się "protezą" in vitro, niepewną w skutkach i kosztowną - mówił.
Senator Krzysztof Kwiatkowski komentuje głosowanie
Senator Krzysztof Kwiatkowski skomentował dla Gońca dzisiejsze głosowanie w Senacie. Nie ukrywa swojego zaskoczenia, a wręcz "zdegustowania" działaniami senatorów PiS.
- Z dużym zaskoczeniem, by nie powiedzieć zdegustowaniem, przyjąłem sytuację, w której senatorowie PiS-u złożyli wniosek o odrzucenie tego projektu ustawy w całości, szczególnie że w Sejmie Mateusz Morawiecki mówił, że projekt leczenia bezpłodności in vitro zawsze popierał - zauważył senator Kwiatkowski. - Niestety pomimo tych słów, jednego z liderów PiS-u, senatorowie partii złożyli wniosek o odrzucenie projektu ustawy w całości. Na szczęście nie znalazł on poparcia większości senatorów i ustawę udało się przyjąć - dodawał Krzysztof Kwiatkowski.
- Bardzo się cieszę, że przyjęliśmy tę ustawę. Dla rodzin niezamożnych w Polsce, które nie mogły same sfinansować tej metody leczenia bezpłodności, to szansa na rodzicielstwo i chyba największą radość, jaka nas może spotkać - czyli szansa na wychowanie własnych dzieci - podsumował senator Krzysztof Kwiatkowski.