Lech Wałęsa dla Gońca: chcę wyjść ze szpitala i zobaczyć klęskę Morawieckiego!
Lech Wałęsa zmaga się z koronawirusem i wciąż przebywa w szpitalu. Wygląda jednak na to, że były prezydent wraca już do formy. - Jeśli tylko wymaz będę negatywny, wychodzę do domu. A potem jadę do Warszawy zobaczyć klęskę Morawieckiego i powołanie rządu Tuska - mówi Gońcowi.
Lech Wałęsa zachorował na COVID. Teraz czuje się lepiej
Lech Wałęsa trafił do szpitala przed kilkoma dniami. Jak informował "Fakt", były prezydent źle się poczuł i miał wysoką gorączką. Badania wykazały, że zachorował na koronawirusa. Mijający tydzień spędził więc w jednym z gdańskich szpitali.
Jednak dziś w rozmowie z Gońcem Lech Wałęsa przekazał, że zamierza "wyjść ze szpitala, jeśli tylko wynik testu na covid będzie negatywny". - Jeśli tak, to w przyszłym tygodniu wracam do aktywności. Chcę pojechać do Warszawy, do Sejmu, by zobaczyć klęskę Morawieckiego i powołanie rządu Tuska - zapowiedział.
Syn Wałęsy o stanie zdrowia ojca. "Był poważny"
Bogdan Wałęsa, syn legendarnego przywódcy Solidarności oraz szef Instytutu Lecha Wałęsy w rozmowie z Gońcem dodał, że stan zdrowia jego ojca był poważny. - Kłopoty z oddychaniem, kaszel. Na szczęście obecnie jest lepiej. Rzeczywiście, zapewne będzie w Warszawie od poniedziałku - potwierdził.
Przyznaje jednak, że jego ojciec pytany o swój stan odruchowo odpowiada: “Umieram!”. - To takie w jego stylu - przyznaje Bogdan Wałęsa.
Były prezydent już drugi raz zachorował na koronawirusa. Pierwszy raz walczył z chorobą ponad roku temu, wówczas także szybko wracając do zdrowia. W poście zamieszczonym na Facebooku podkreślał, że wcześniej się zaszczepił.
Lech Wałęsa chce być świadkiem wydarzeń w Sejmie
Przypomnijmy, że w przyszłym tygodniu w polskiej polityce rzeczywiście będzie gorąco. Kalendarz zapowiada się następująco: najpierw, o godz. 10, swoje expose wygłosi Mateusz Morawiecki. O 15 odbędzie się głosowanie w sprawie wotum ufności dla jego rządu. Nie ma jednak szans, by uzyskał większość.
Dlatego jeszcze tego samego dnia, o godz. 20, ma odbyć się głosowanie nad wyborem nowego szefa rządu Donalda Tuska. Z kolei dzień później lider PO wygłosi własne expose. Obu tym wydarzeniom ma zamiar z bliska przyglądać się Lech Wałęsa.