Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Sejm przyjął kluczową ustawę, Polacy będą zadowoleni. Można dostać nawet 3 tys. zł rekompensaty
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 03.09.2022 13:50

Sejm przyjął kluczową ustawę, Polacy będą zadowoleni. Można dostać nawet 3 tys. zł rekompensaty

sejm
Twitter/Sejm RP

Piątkowe nadzwyczajne posiedzenie Sejmu zakończyło się przyjęciem ustawy o wsparciu odbiorców ciepła. Przewiduje ona obowiązkowe ograniczenie cen ciepła sieciowego przez wytwórców oraz dodatki dla gospodarstw domowych używających do ogrzewania drewna, pelletu, LPG lub oleju opałowego. Dofinansowanie wahać się będzie w granicach od 500 zł do 3 tys. zł. Na tę ustawę z niecierpliwością i coraz większą irytacją czekały rzesze Polaków. Jesień i zima za pasem, noce i poranki są coraz chłodniejsze, a rachunki za ogrzewanie, co tu dużo mówić, będą tylko wyższe.

Jak doskonale pamiętamy, droga do politycznego kompromisu wcale nie była łatwa. Rząd do niedawna planował jeszcze wsparcie jedynie dla tych osób, które ogrzewają swoje gospodarstwa domowe węglem, jednak pod naporem opozycji i niezadowolonych wyborców zmuszony został do wypracowania rozwiązań także dla pozostałych odbiorców.

W końcu, w wielkich bólach, w zaciszu politycznych gabinetów udało się stworzyć przepisy gwarantujące dopłaty również do innych źródeł ogrzewania niż węgiel. Te, niemal na ostatnią chwilę, przyjęto na nadzwyczajnym posiedzeniu Sejmu w piątek 2 września.

Sejm zgodził się na wsparcie odbiorców ciepła

Ustawę o dopłatach poparło 293 posłów, 22 było przeciw, a 112 się wstrzymało. Tym samym trafi ona teraz pod obrady Senatu, ale ten raczej nie będzie stawał okoniem i poprze zapisy, wprowadzając ewentualnie swoje poprawki.

Na sali plenarnej założenia projektu przedstawiała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa, która z dumą prężyła pierś i ogłosiła, że Polska jest pierwszym krajem UE, które ma taką ustawę.

W obszarze wsparcia dla odbiorców ciepła sieciowego przewiduje ona dla wytwórców obowiązek ustalenia ceny ciepła – tzw. średniej ceny ciepła z rekompensatą – na 150,95 zł za GJ netto dla ciepła wytwarzanego w źródłach ciepła opalanych gazem ziemnym lub olejem opałowym oraz 103,82 zł za GJ netto dla ciepła wytwarzanego w pozostałych źródłach ciepła.

W ocenie skutków regulacji autorzy ustawy przyznają, że ustalenie cen na takim poziomie oznacza średni wzrost rachunków odbiorców o 42 proc. Jeżeli jednak realne koszty wytwarzania ciepła będą wyższe z powodu wzrostu cen paliw, wytwórcom ciepła stosującym wprowadzane ustawą ceny będzie przysługiwać rekompensata, wynikająca z tej różnicy i sprzedanego wolumenu.

Ile wyniosą dopłaty?

Tym, co może najbardziej interesować właścicieli gospodarstw domowych, jest zapewne sama wysokość dodatków. Jeśli przepisy zostaną przyjęte w obecnym kształcie, wyniosą one:

- 3 tys. zł w przypadku, gdy głównym źródłem ciepła jest kocioł na pellet drzewny lub inny rodzaj biomasy, z wyłączeniem drewna kawałkowego;

- 1 tys. zł w przypadku głównego źródła ciepła na drewno kawałkowe;

- 500 zł dla ogrzewania na LPG;

- 2 tys. zł na olej opałowy.

Wnioski o wypłatę dodatków należy składać do samorządów. To wójt, burmistrz lub prezydent będzie musiał zweryfikować ich zgodność ze wpisem do CEEB. Na pieniądze przyjdzie czekać wnioskodawcom do miesiąca od momentu złożenia dokumentów.

Jak informowała wcześniej minister klimatu Anna Moskwa, gospodarstwa, które mają więcej niż jedno źródło ciepła spośród objętych dodatkiem, same wskażą we wniosku, o który dodatek się starają. Przy tym dodatek nie przysługuje gospodarstwom domowym objętym pozytywnie rozpatrzonym wnioskiem o wypłatę dodatku węglowego przewidzianego inną ustawą.

Koniec z nadużyciami

W toku prac dokonano także jeszcze jednej, kluczowej zmiany. Rząd uszczelnił dziurawe jak sito przepisy dotyczące dodatków energetycznego i węglowego, wprowadzając zapis, że będą one wypłacane na "jeden adres".

Poza tym, od teraz informacje zamieszczone we wniosku o wypłatę składać się będzie pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych oświadczeń. W przypadku dodatku węglowego ustawa przewiduje, że jego wypłata ma nastąpić w dwa miesiące od złożenia wniosku, ale nie później niż do 30 grudnia 2022 roku.

Gorąca debata w Sejmie

Zanim Sejm przyjął nowe przepisy, na sali obrad panowała wyjątkowo wysoka temperatura. W doskonałych nastrojach byli jedynie członkowie obozu władzy, zadowoleni z prezentowanych zapisów, wiele krytycznych słów padło natomiast ze strony opozycji.

Tomasz Piotr Nowak z Koalicji Obywatelskiej akcentował, że propozycja rządu "wyklucza bardzo dużą część społeczeństwa ze środków pomocowych". - Tę ustawę trzeba zmienić. I my zgłaszamy poprawkę, która spowoduje, że rzeczywiście, każdy obywatel, mieszkaniec Polski, który skorzysta z ciepła tzw. systemowego, będzie miał obniżkę, a nie podwyżkę - stwierdził.

Z kolei Dariusz Wieczorek z Lewicy mówił o bezradności polskiego rządu i chaosie, a Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050 zwracała uwagę na dramatyczną sytuację w szpitalach i szkołach, które otrzymują ogromne podwyżki.

Na "nie", jak zazwyczaj, byli też posłowie Konfederacji. Oni jednak skupili się na sprzeciwie wobec polityki klimatycznej UE i udowadniali, że embargo na rosyjski węgiel było błędem, bo nie rozwiązało problemu na rynku energetycznym, a jedynie wywołało braki w magazynach.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Radio ZET, money.pl, goniec.pl

Tagi: Sejm węgiel