Sceny niczym z filmu akcji na lotnisku. Kobieta wpadła w szał, wideo poraża

Sceny rodem z filmu akcji na lotnisku w mieście Meksyk

Każdy, kto chociaż raz podróżował samolotem, wie, że atmosfera na terminalach bywa niezwykle napięta. Powodem nerwowości podróżnych są zazwyczaj presja czasu, restrykcyjne wymogi dotyczące bezpieczeństwa, złożone procedury, niekoniecznie zrozumiałe dla każdego.

Wyjątkowym brakiem cierpliwości wykazała się 56-letnia kobieta na międzynarodowym lotnisku w mieście Meksyk. Przykre konsekwencje negatywnych emocji, które wzięły górę nad rozsądkiem odczuła przede wszystkim obsługa meksykańskich linii lotniczych Volaris.

Kobieta wpadła w szał na lotnisku

O szokującej sprawie informuje dziennik New York Post. Z relacji amerykańskiego portalu wynika, że do scen rodem z filmu akcji doszło przy odprawie bagażowej na lotnisku w mieście Meksyk. 56-letnia Maria Guadalupe wpadła w szał po tym, jak pracownicy nie mogli odnaleźć jej rezerwacji w systemie.

- Guadalupe miała poprosić pracownika Volaris o zwrot pieniędzy za brakującą rezerwację. Ponieważ zarezerwowała lot za pośrednictwem biura podróży, poproszono ją o skontaktowanie się z agencją w celu uzyskania zwrotu pieniędzy - informuje portal.

Szokujące nagranie obiegło sieć

Kobieta miała krzyczeć do jednego z pracowników obsługi lotnisk: “ Jeśli nie chcesz, nie zwracaj mi pieniędzy. Nie obchodzi mnie to. Ale to będzie cię kosztować ”. Po agresji słownej przyszły czyny. 56-latka weszła na wagę bagażową, po czym zaczęła wyrywać pobliskie komputery i roztrzaskiwać je o podłogę.

W internecie pojawiło się wideo z szokującego zdarzenia. Jak poinformowali amerykańscy dziennikarze, do agresywnej kobiety została wezwana policja. 56-latka została podobno wyprowadzona poza obszar terminala. Nie są znane szczegóły konsekwencji, które potencjalnie może ponieść niedoszła podróżniczka.

Źródło: NY Times