Sale tortur i zbiorowe mogiły. Ponad tysiąc ciał odkopanych w obwodzie charkowskim

Ponad tysiąc ciał odkopanych w obwodzie charkowskim

- Do końca życia nie zapomnę tych ujęć z Izium. Ale chcę, by świat zapamiętał ten widok - napisał w mediach społecznościowych ukraiński rzecznik praw człowieka Dmytro Łubinec, zamieszczając pod swoimi słowami drastyczne zdjęcia z obwodu charkowskiego.

- Jeśli mówimy o wszystkich wyzwolonych terenach w obwodzie charkowskim, to liczba ofiar - obywateli Ukrainy - przekracza tysiąc; są wśród nich także cywile - przekazał na konferencji prasowej w Izjum Dmytro Łubinec, dodając iż część ofiar miała związane ręce za plecami. W związku z coraz dalej posuniętą ukraińską kontrofensywą, Rosjanie przechodzą do głębokiej defensywy, opuszczając okupowane terytoria i odsłaniając pozostałości prowadzonych działań na zajętych ziemiach. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez agencję Suspilne w Wołczańsku, Kupiańsku, Bałakliji i Izium natrafiono na 10 rosyjskich sal tortur. W jednej z nich przetrzymywano sześcioro studentów ze Sri Lanki, którzy w ciężkim stanie psychicznym trafili do szpitala. Jak podano, dwóm z nich wyrwano paznokcie z dużych palców u stóp.

- Każdy zbrodniarz wojenny powinien zostać odnaleziony i ukarany - napisał Łubinec.

Rosyjska zbrodnia w Izium

W czwartek strona ukraińska przekazała informację o znalezieniu w okolicach Izium 450 grobów, w których znaleziono ciała ze śladami przeprowadzonych tortur. Jak dotąd zidentyfikowano 17 żołnierzy i 22 cywilów. - Rosja pozostawia tylko śmierć i cierpienie. Mordercy. Kaci. Pozbawieni wszelkich ludzkich cech. Nie uciekniecie, nie ukryjecie się - pisał w mediach społecznościowych Wołodymyr Zełenski .

- Unia Europejska jest głęboko zszokowana masowymi grobami odkrytymi przez władze ukraińskie w okolicy Iziumu - przekazał szef unijnej dyplomacji Josep Borrell - Militarna agresja Rosji pozostawia ślad krwi i zniszczenia na całej Ukrainie. Tysiące cywilów zostało już zamordowanych, o wiele więcej było torturowanych, nękanych, napastowanych seksualnie, porwanych lub przymusowo przesiedlonych. To nieludzkie zachowanie sił rosyjskich, z całkowitym lekceważeniem międzynarodowego prawa humanitarnego i konwencji genewskich, musi się natychmiast skończyć - dodawał hiszpański polityk.

Reakcja Unii Europejskiej

Zaledwie dwa dni temu w Kijowie pojawiła się szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, która spotkała się z prezydentem Ukrainy. - W Kijowie podczas mojej trzeciej wizyty, od kiedy Rosja rozpoczęła wojnę. Tyle się zmieniło. Ukraina jest teraz kandydatem do UE - napisała na Twitterze niemiecka polityk. Jeszcze tego samego dnia na Krzywy Róg wojsko rosyjskie skierowało swoje rakiety na będących tam cywili. I choć rozprawiono o statusie Ukrainy w strukturach europejskich oraz przeznaczeniu 100 mln euro na odbudowę szkół po wojnie, wizytę szefowej KE adekwatniej opisała odsłonięta z jej nazwiskiem symboliczna tablica w Alei Odwagi. Cóż zatem się zmieniło drodzy politykierzy względem ambicji małego człowieka na Kremlu?

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Wielcy nieobecni na pogrzebie Elżbiety II. Lista niezaproszonych jeszcze się wydłużyła

• „Czekam, kiedy Lecha ogłoszą Bogiem Polski”. Krzysztof Skiba bezlitośnie zakpił z pomysłu PiS

• Wypadek z udziałem samochodu wiozącego Wołodymyra Zełenskiego. Jest nagranie z miejsca zdarzenia

Źródło: rmf24.pl/tvn24.pl