Rudi Schubert szczerze o swojej emeryturze. "Otrzymuję żenującą kwotę"
Niejednokrotnie gwiazdy narzekają na swoje emerytury, które są niezwykle niskie. Kwoty, które otrzymują artyści, często nie wystarczają na życie, przez co nadal są zmuszeni do pracy. Ostatnio na temat comiesięcznych wypłat z ZUS-u wypowiedział się Rudi Schubert. Nie jest zadowolony z tego, co otrzymuje za przepracowane na scenie lata.
Artyści narzekają na niskie emerytury
Gwiazdy dość często narzekają na to, że ich emerytury są niezwykle niskie i nie wystarczają na życie. Ich słowa na ten temat wywołują burze w mediach społecznościowych. Internauci uważają, że wyłączną winę za niskie świadczenia ponoszą sami artyści, który nie dbali o płacenie odpowiednich składek, gdy byli na szczycie.
Niechlubnym rekordzistą w tym temacie jest zdecydowanie Marek Piekarczyk. Media donoszą, że ZUS wyliczył mu niemożliwie niską emeryturę. Kwota, która co miesiąc zasila konto muzyka, wynosi bowiem 7 złotych.
Katarzyna Skrzynecka również nie jest zachwycona z prognoz jej przyszłych świadczeń emerytalnych. Na obecną chwilę wynoszą one zaledwie 34 złote. Za to Beata Tyszkiewicz, która przepracowała 55 lat, otrzymuje podobno 1350 złotych co miesiąc.
Artyści zmiażdżeni przez Krystynę Sienkiewicz
Niektóre z gwiazd, które tak narzekały na swoje niskie emerytury, zostały upomniane przez Krystynę Sienkiewicz. To właśnie ona pod koniec swojego życia zmagała się z wieloma problemami zdrowotnymi. Przeszła udar, którego następstwem była utrata mowy, a także walczyła z nowotworem siatkówki. Aktorka wyśmiała artystów, którzy żalą się z powodu niskich świadczeń, wypominając im hulaszczy tryb życia. Przypomniała, że gdyby w latach swojej świetności dbali o regularne odprowadzanie składek, to na starość mogliby w końcu odpocząć od pracy, ciesząc się spokojem i sporymi, comiesięcznymi wpływami z ZUS-u.
Rudi Schubert o swojej emeryturze. Nie jest zadowolony z tej kwoty
Rudi Schubert zapewne nie posłuchał się rad koleżanki z branży, ponieważ jest bardzo niezadowolony z kwoty, jaką otrzymuje od ZUS-u. Muzyk nie krył swojego rozczarowanie, gdy dowiedział się, że jego emerytura wynosi zaledwie 1200 złotych miesięcznie.
Media informują, że Rudi Schubert pieniądze, które zarobił na scenie, inwestował w nieruchomości. Posiada ogromną posiadłość liczącą aż 20 hektarów . Jest ona położona na Kaszubach, znajduje się na niej prywatne jezioro, a także cztery domy, które wybudował artysta. Nie zmienia to jednak faktu, że nie jest zachwycony z kwoty, jaką otrzymuje od ZUS-u.
- Od czasu do czasu będę musiał nadal występować i pokazywać się publicznie, bo ta moja emerytura to jest po prostu żenada. Artyści nie maja żadnych emerytur - żalił się Rudi Schubert w rozmowie z “Faktem”.