"Rolnik szuka żony". Zaręczyny w świątecznym wydaniu. Tomasz poprosił Justynę o rękę
Świąteczne wydanie hitu "Rolnik szuka żony" miało przebiec bez większego napięcia, lecz oprócz relacji z wieszania przez nowo poznane pary bombek i opowieści o miłości i bożonarodzeniowych zwyczajach, widzowie mogli zobaczyć coś więcej. Byli zupełnie zaskoczeni, gdy Tomasz R. klęknął przed Justyną, by poprosić ją o rękę. Marta Manowska nie wiedziała, jak zareagować.
"Rolnik szuka żony" zaskoczył w święta. Tomasz R. oświadczył się lubej
Dzisiejszy odcinek przeboju TVP rozpoczął się od wspólnej jazdy części uczestników, którym udało się w ramach formatu znaleźć miłość. Nie wszyscy jednak stawili się wspólnie z drugimi połówkami, jednak nie przeszkadzało im to w ucięciu miłej pogawędki.
Michał przyznał, że Ada została w domu, by pomóc teściowej w kuchennych przygotowaniach. W żarcie dodał, że on został "wygnany" do lasu w poszukiwaniu choinki. Nie ukrywał jednak, że jest niezwykle szczęśliwy z nowych kolei, w jakie wpędził go hojny los.
Zdawało się, że cały odcinek minie od hasłem mało ciekawych kadrów z wiejskich posiadłości rolników. Nie tylko Michał opowiadał o Adzie, bo swoje płomienne uczucie ukazali także Klaudia i Valentyn, Tomasz K. i Kasia oraz Tomasz R. i Justyna.
Marta Manowska odwiedziła każdego z nich. Nie spodziewała się jednak, że jej wizyta u ostatniej wymienionej pary przebiegnie w tak zaskakujący sposób.
Tomasz R. i Justyna ugościli gospodynię w salonie. Opowiedzieli o wspólnym mieszkaniu i planach na przyszłość. Mężczyzna, zamiast rozwodzić się na temat tego, co planuje robić z ukochaną, postanowił przejść od słów do czynów. Niespodziewanie w ręce wpadły mu kwiaty, po czym klęknął przed wybranką, wygłaszając miłosną mowę:
- Justynko, Kocham Cię bardzo. Chciałbym spędzić z Tobą resztę życia - rzekł, wręczając jej okazały bukiet kwiatów. - A teraz podstawowe pytanie - Justynko, czy wyjdziesz za mnie i zostaniesz moją żoną? - Tak — odpowiedziała wzruszona Justyna.
Siedząca tuż obok Marta Manowska nie wiedziała, gdzie podziać oczy. Nie chciała zakochanych wprawiać w zakłopotanie, ciągle się w nich wpatrując. Nie było wątpliwości, że to wydarzenie było dla niej bardzo zaskakujące.
Na szczęście zakończyło się tak, jak życzył sobie tego Tomek. Justyna powiedziała "tak". Warto jednak zaznaczyć, że w stawaniu na ślubnym kobiercu jegomość ma już pewne doświadczenie. Czekamy zatem na wieści o dacie ślubu. Czy uda im się zrobić to szybciej niż Michałowi i Adzie?
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Marta Manowska o pracy w TVP: "Są takie momenty, że brakuje mi słów"
"Rolnik szuka żony". Marta Manowska mówi o historycznej edycji. Tego jeszcze nie było