"Rolnik szuka żony": Dorota wprawiła fanów w osłupienie i to przed samym finałem. Wstawiła wymowny wpis. To o Waldku?
Dorota z "Rolnik szuka żony" to obok Waldemara Gilasa jedna z najbardziej zaskakujących osobowości ostatniej edycji programu. Kandydatka rolnika z Kujaw na kilka dni przed finałowym odcinkiem programu opublikowała w mediach społecznościowych wpis, który daje dużo do myślenia. Chodziło jej o "Waldiego"?
Dorota z "Rolnik szuka żony" wkrótce pojawi się w finałowym odcinku programu
W niedzielę, 10 grudnia, widzowie TVP zasiądą przed telewizorami, aby obejrzeć długo wyczekiwany finał 10. edycji “Rolnik szuka żony”. W ostatnim odcinku tego sezonu uczestnicy, a więc rolnicy i ich kandydatki, spotkają się w studiu z Martą Manowską, aby porozmawiać o tym, jak ich życie zmieniło się od zakończenia nagrań.
Emocje rosną, a widzowie przebierają nogami na myśl o tym, co czeka ich w ostatnim odcinku. Dorota postanowiła nieco podgrzać atmosferę, publikując tuż przed wielkim finałem serię wpisów, które dały jej obserwatorom sporo do myślenia. Co takiego miała na myśli?
Przypomnijmy, że najpierw uczestniczka w rozmowie z fanami, podczas serii pytań i odpowiedzi, zdradziła, czy żałuje, że nie udało jej się stworzyć relacji z 41-latkiem, a niedługo później opublikowała relacje, która zdaje się mieć związek z tym, czego doświadczyła na planie reality show.
"Rolnik szuka żony": romantyczne wyznanie uczestniczki, widzowie wzruszyli się przed ekranami. "Zakochałam się"Jest uczuciowym mężczyzną o pięknym wnętrzu. W telewizji tego niestety nie widać [...] To była ciężka decyzja do samego końca, podjął ją na ten moment, jak się czuł. A czy to była dobra decyzja? Dowiemy się niebawem [...] Niebawem wszystko się okaże - napisała świeżo upieczona celebrytka.
Dorota z "Rolnik szuka żony" nie dała rady pokonać Ewy w walce o względy Waldemara
Niewiele po tym wpisie na jej Instagramie pojawiła się relacja, która dała wiele do myślenia fanom programu. Dorota, która w "Rolnik szuka żony" walczyła o względy Waldemara Gilasa z Ewą i Anię opublikowała zagadkową myśl, która pewnie nieprzypadkowo ukazała się tuż przed finałowym odcinkiem programu TVP.
Uczestniczka najpierw podzieliła się ze swoimi obserwatorami refleksjami dotyczącymi ludzkiej zawiści i hejtu, jakie spotkały ją z racji udziału w programie, a niedługo później dodała relację, którą poświęciła... akceptacji.
Dorota z "Rolnik szuka żony" na kilka dni przed finałem programu opublikowała wymowny wpis
Jak rozleje ci się mleko w samotności, weźmiesz szmatkę, wytrzesz i po sprawie. Jak rozlejesz mleko przy ludziach, zrobią aferę na pół kraju. Dowiesz się od innych, że jesteś nieudacznikiem. Po trzech latach na ulicy obca osoba wskaże na ciebie palcem i powie: Oho to ta zła/y mężczyzna/kobieta marnuje mleko - napisała najpierw Dorota.
Dobrze zarządzać sprawami, na które masz wpływ, akceptować te, na które wpływu nie mamy... - dodała niedługo później uczestniczka programu "Rolnik szuka żony" w swojej relacji na Instagramie.
Czy jej wpis dotyczył Waldemara Gilasa? Co o tym sądzicie?