Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > "Rolnik szuka żony". Anna Bardowska jest kłębkiem nerwów. Chodzi o jej nowy dom
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 15.09.2022 19:17

"Rolnik szuka żony". Anna Bardowska jest kłębkiem nerwów. Chodzi o jej nowy dom

Anna Bardowska
instagram.com/ania.bardowska

Anna Bardowska z "Rolnik szuka żony" opowiedziała swoim fanom, z jakimi problemami zmaga się w ostatnich dniach. W domu, który buduje z mężem od przeszło dwóch lat, pojawiły się problemy.

Życie Anny po programie "Rolnik szuka żony" wygląda jak z bajki? Niestety, również w jej idealnym gniazdku, które uwiła sobie z Grzegorzem, pojawiły się kłopoty.

"Rolnik szuka żony". Anna Bardowska natrafiła na problemy

"Rolnik szuka żony" to istny fenomen Telewizji Polskiej. Każda edycja programu gromadzi przed telewizorami tysiące fanów, którzy chętnie oglądają perypetie charyzmatycznych bohaterów show.

Podczas nagrywania formatu TVP miłość odnalazło wiele par, w tym Anna i Grzegorz, obecnie szczęśliwe małżeństwo Bardowskich. Choć edycja z ich udziałem już minęła, fani wciąż chętnie dowiadują się, co u nich słychać.

Anna Bardowska nie tai informacji ze swojego życia prywatnego przed miłośnikami. W mediach społecznościowych chętnie dzieli się nowinkami ze swojego życia. Dzięki temu fani mogą m.in. obserwować budowę wspólnego domu małżeństwa, który powstaje w Uniejowicach.

Proces trwa już od przeszło dwóch lat, a tylko do sierpnia tego roku para wydała już na niego ok. miliona złotych. Wszystko wskazuje jednak na to, że na tym się nie skończy. Uczestniczka "Rolnik szuka żony" poinformowała bowiem, że w domu pojawiły się kolejne problemy.

"Straszne dni" w życiu Anny Bardowskiej

Anna Bardowska poinformowała swoich fanów w relacji na Instagramie, że ostatnie dni w jej życiu nie należą do najszczęśliwszych. Wszystko spowodowane jest problemami w uniejowickim domostwie.

- Mam dzisiaj straszny dzień, w ogóle ostatnie dni mam straszne - stwierdziła uczestniczka "Rolnik szuka żony"

Jak wyjaśniła, w budynku, w którym zamieszkać ma wkrótce z Grzegorzem oraz dziećmi zamontowane zostały schody. Z powodów, których nie chciała podać, musiały jednak one zostać zerwane. "Kupa nerwów, naprawdę" wyznała.

Jak dodała, podjęła próbę poprawienia swojego humoru. W tym celu dokonała zakupu wrzosów. Ich intensywny zapach z pewnością umili jej trochę czas oczekiwania na kolejne decyzje względem schodów w jej wymarzonym domu.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: goniec.pl