Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Kibice osaczyli samochód Roberta Lewandowskiego. Jest nagranie
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 11.02.2023 13:23

Kibice osaczyli samochód Roberta Lewandowskiego. Jest nagranie

robert lewandowski
Fot. Tiktok @morong10

Robert Lewandowski jest przyzwyczajony do popularności, a widok fotoreporterów i fanów nagrywających każdy jego ruch nie jest dla niego żadnym zaskoczeniem. Gorzej, jeśli te objawy zainteresowania przybierają nieco intensywniejszą formę. O tym, że sława ma nie tylko blaski, ale i cienie, polski piłkarz przekonał się na jednej z hiszpańskich ulic.

Robert Lewandowski otoczony przez fanów

Robert Lewandowski po przeprowadzce z Niemiec do Hiszpanii na własnej skórze odczuł, czym jest południowy temperament mieszkańców Półwyspu Iberyjskiego. Zarówno on, jak i Anna Lewandowska nie ukrywali, że sami również dają ponieść się temu luzowi i przebojowości (rozpoczęli np. kurs tańca).

Bywa jednak i tak, że spontaniczność i duża śmiałość Hiszpanów, zamiast wzbudzać sympatię, generuje w napastniku raczej spore pokłady irytacji i zniecierpliwienia. Nie zawsze bowiem ma ochotę, by tryskać energią, obściskiwać się z obcymi osobami i rozdawać autografy.

Chociaż jest to ludzki i zupełnie zrozumiały odruch, tej wyrozumiałości nie podzielali napastliwi fani, czyli bohaterowie poniższego filmiku. Na platformie TikTok pojawiło się bowiem nagranie, na którym w dość inwazyjny sposób chcą "przekonać" chlubę polskiego futbolu do poświęcenia im chwili.

@morong10 Fans increpan a Lewan #lewandowski #fans #football #fcbarcelona #news #foryoupage #barcelona #parati ♬ sonido original - ChrisMG

Robert Lewandowski został osaczony, gdy jechał autem. Musiał zwolnić, ale zaraz okazało się, że mogą być problemy z ponownym ruszeniem. Natarczywi fani oblegali jego samochód, dotykali maski pojazdu i wykrzykiwali do piłkarza w języku hiszpańskim. Kapitan reprezentacji Polski starał się ukryć frustrację z tego powodu.

Zarówno kibice, jak i on (za trzymanie telefonu w ręce podczas jazdy) mogli zostać ukarani mandatem. Hiszpańskiej policji nie było jednak w pobliżu, a 34-letniej gwieździe klubu FC Barcelona udało się wykaraskać z tego swoistego oblężenia i uciec. Czyżby Robert Lewandowski musiał zainwestować w osobistą ochronę?

Artykuły polecane przez Goniec.pl: