Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Jest wstępna data otwarcia gastronomii. Ministerstwa mówią o terminie po Wielkanocy
Kamil Matuszak
Kamil Matuszak 06.05.2021 18:53

Jest wstępna data otwarcia gastronomii. Ministerstwa mówią o terminie po Wielkanocy

Restauracja podczas pandemii
ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Branża gastronomiczna pozostaje zamknięta już od kilku miesięcy. Restauracje z powodu obostrzeń wynikających z trwającej pandemii mogą wydawać jedzenie i napoje jedynie na wynos. O trudnej sytuacji tej branży mówi się od jakiegoś czasu. Podobno trwają rozmowy Ministerstwa Rozwoju i Ministerstwa Zdrowia w sprawie częściowego zniesienia restrykcji.

Luzowanie obostrzeń w gastronomii

Pomysł zakłada częściowe otwarcie gastronomii już po świętach wielkanocnych - taką informacje podało radio RMF FM. Mówi się o tym, że klienci mogliby korzystać z ogródków kawiarnianych oraz restauracyjnych, a wstępna data miałaby zakładać luzowanie restrykcji w okolicach 4-5 kwietnia.

W tej chwili restauracje i kawiarnie mogą wypadać jedzenie wyłącznie na wynos lub dowozić je do klientów. Z racji zamrożenia branży gastronomicznej i eventowej największe problemy mają obecnie knajpy, puby i bary, które skupiają się przede wszystkim na serwowaniu napojów i alkoholu. Nie wiemy jednak, czy także one brane są pod uwagę podczas konsultacji ministerstw.

Ciekawie natomiast cały czas prezentuje się sytuacja w połączeniach kolejowych. Cały czas można zjeść posiłek w pociągach PKP w składach, które dysponują wagonem restauracyjnym, czyli Warsem. Z usług gastronomicznych podczas połączeń kolejowych można korzystać, pomimo wymogu zasłaniania nosa i ust w trakcie jazdy.

Po Wielkanocy może nadejść poluzowanie restrykcji

Według informacji, do jakich dotarło RMF FM rząd jest pewny, co do tego, że Polacy muszą wytrwać w reżimie sanitarnych aż do Wielkanocy. Jeśli do tego czasu będziemy na siebie uważać, a liczba nowych przypadków będzie maleć i nie nadejdzie radykalne pogorszenie sytuacji, to po świętach rozpocznie się luzowanie obostrzeń.

W czwartek (4 marca) odbyła się konferencja prasowa rzecznika rządu Piotra Mullera, który odniósł się do obecnej sytuacji pandemicznej i wypowiedział się na temat tego, jakie przepisy będą obowiązywały w okresie wielkanocnym: - Sytuacja jest dynamiczna i nie mogę powiedzieć, w jakim kierunku pójdziemy. Rozważamy, żeby przejść na tygodniowy system raportowania, co pozwoliłoby w tych miejscach, gdzie sytuacja jest lepsza, obostrzenia luzować.

Wielkanoc z ograniczeniami

Co to oznacza? W chwili obecnej obowiązuje zakaz zgromadzeń większych niż pięć osób (z pominięciem domowników). Wygląda zatem na to, że Wielkanoc będzie wyglądać podobnie do Bożego Narodzenia. Wówczas wytyczne sanitarne polskiego rządu wyglądały podobnie.

Ze względu na coraz wyższy wskaźnik nowych zachorowań na koronawirusa i rekordowe liczby, które pojawiają się w ostatnich dniach, rząd zastanawia się ciągle nad wprowadzeniem nowych obostrzeń podczas świąt wielkanocnych. W grę wchodzi nawet zakaz poruszania się, jak to miało miejsce podczas nocy sylwestrowej.

W środę (3 marca) odbyła się specjalna konferencja prasowa ministra edukacji i nauki oraz dyrektora Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Głównym tematem były matura oraz egzamin ósmoklasisty. Ministerstwo oraz CKE zastanawiają się, czy jest szansa, by odbyły się one w tradycyjnym terminie.

Artykuły polecane przez redakcję portalu Goniec.pl:

Tagi: Koronawirus