Renata Pałys zaplanowała własny pogrzeb. Jej wola wstrząśnie fanami
Renata Pałys świętuje swoje 68. urodziny. Niestety sytuacja ta nie jest dla aktorki powodem do radości. W ostatnim czasie pożegnała ona bowiem kilka osób z planu serialu "Świat według Kiepskich". Z tego powodu gwiazda sama zaczęła zastanawiać się nad swoim życiem i zbliżającą się śmiercią. Zaplanowała nawet własny pogrzeb i o wszystkim postanowiła opowiedzieć rodzinie i mediom.
Renata Pałys ma za sobą trudne chwile
Urodziny Renaty Pałys przypadają na 12 października. Niestety seria przykrych wydarzeń w życiu aktorki nie pozwala jej w pełni cieszyć się kolejnym jubileuszem. Przypomnijmy, że artystka w ciągu ostatnich czterech lat pożegnała kilka osób ze swojego najbliższego otoczenia . Był to wcielający się w rolę jej męża Ryszard Kotys oraz inny kolega z planu "Świata według Kiepskich" - Dariusz Gnatowski. W czerwcu 2024 roku gwiazdą wstrząsnęła jeszcze jedna tragedia. Zmarła wówczas jej wieloletnia przyjaciółka i koleżanka po fachu - Marzena Kipiel-Sztuka , która przez lata wcielała się w kultową Halinkę Kiepską.
"Świat według Kiepskich": Renata Pałys spisała już własny testament
Mnogość tragedii oraz coraz to poważniejszy wiek zmusiły Renatę Pałys do wielu przemyśleń na temat jej własnego życia. Okazuje się, że gwiazda serialu “ Świat według Kiepskich ” już wiele lat temu postanowiła spisać własny testament . Wszystko po to, aby uniknąć niepotrzebnych sporów rodzinnych, do których mogłoby dojść po śmierci. Z jej relacji wynika, że do podjęcia decyzji miało dojść tuż przed jej pierwszą daleką podróżą.
Zrobiłam to przed moją pierwszą daleką podróżą. Uważam, że to zupełnie normalna rzecz. Nie rozumiem, czemu budzi takie emocje. (...) Znam wiele rodzin, które zostały skłócone, dlatego że ktoś nie zostawił testamentu i nagle zmarł - wyznała.
ZOBACZ: Zachwyciła świat podczas igrzysk w Paryżu. Przykre, co francuskie media sugerują ws. Celine Dion
Gwiazda "Świata według Kiepskich" zaplanowała swój pogrzeb
Teraz na jaw wyszło, że temat śmierci zdecydowanie nie jest dla aktorki tematem tabu. Okazało się bowiem, że postanowiła ona zaplanować swoją własną uroczystość pogrzebową . O wszystkim Renata Pałys poinformowała rodzinę. Z jej przekazu wynika, że chciałaby ona zostać skremowana, a jej prochy powinny zostać rozsypane.
Już zapowiedziałam moim bliskim, że po śmierci chciałabym zostać skremowana. A następnie, żeby moje prochy zostały rozsypane. Grób to zobowiązanie dla kolejnych pokoleń. Nie chcę, żeby ktoś stawał nad moim grobem i kładł kwiaty na moim nagrobku - opowiedziała w rozmowie z "Plejadą".
ZOBACZ: Tomasz Karolak nie jest katolikiem. Aktor zmienił wyznanie i wyjawił powód
Okazuje się jednak, że taki sposób pochówku może nie być możliwy do zrealizowania. Wszystko ze względu na panujące w Polsce prawo. Przypomnijmy, że rozsypanie prochów w określonym miejscu może grozić grzywną do 5 tys. złotych, a nawet miesiącem pozbawienia wolności dla osoby, która postanowi wykonać tę prośbę.
