Rekordowo niskie emerytury dzisiejszych 30-latków. Jest jedna nadzieja
Jeżeli sytuacja nie ulegnie zmianie, wiele wskazuje na to, że dzisiejsi 30-latkowie będą otrzymywać rekordowo niskie emerytury po osiągnięciu odpowiedniego wieku. Zdaniem Roberta Gwiazdowskiego, który gościł w studiu Radia Zet, na taki stan rzeczy odpowiedzią mogłyby być emerytury obywatelskie.
Dzisiejsi 30-latkowie z rekordowo niskimi emeryturami
Zgodnie z aktualnymi prognozami, w zestawieniu ze średnią płacą, Polacy będą mogli liczyć na coraz niższe emerytury . Głównym czynnikiem, który wpływa na niekorzystny stan rzeczy, jest m.in. demografia. Wszystko wskazuje na to, że z roku na rok rąk do pracy będzie coraz mniej, natomiast osób uprawnionych do otrzymywania świadczenia emerytalnego będzie coraz więcej.
Nie pomagają rządowe programy, które miały napędzić polską demografię
. Flagowy program, czyli
500 plus
, jak wiadomo nie przyniósł spektakularnych sukcesów, a dzieci w naszym kraju radykalnie nie przybyło. W kwestii emerytur swoje zdanie wyraził Robert Gwiazdowski - prawnik, doradca podatkowy, ekspert Centrum im. Adama Smitha, który gościł w Radiu Zet.
Panaceum na emerytalny ból głowy
Zdaniem Roberta Gwiazdowskiego, panaceum na zmartwienia Polaków związane z comiesięcznym świadczeniem może stanowić emerytura obywatelska . Polega ona na zrównaniu świadczeń wszystkich obywateli bez względu na ich wiek i dotychczasowe zarobki.
Ekspert nie pozostawiał złudzeń. - Emerytura to świadczenie społeczne. Skoro ktoś pracował dłużej, to mógł więcej odłożyć. Dlaczego my, finansujący emerytury obecnych emerytów, powinniśmy się przejmować, że komuś należy zapłacić więcej, bo ktoś więcej pracował - podkreślał Gwiazdowski.
- Zwolennikami emerytury obywatelskiej powinni być wszyscy, którzy walczą z globalnym ociepleniem. ZUS zostawia ślad węglowy, obliczając emerytury tych, którzy i tak jej nie dostaną - dodawał ironicznie ekspert.
"Brano mnie za oszołoma"
Gość rozgłośni podkreślał jednocześnie swoją rolę w nagłaśnianiu problemu związanego z wadliwym systemem emerytalnym w naszym kraju. - Społeczeństwo się starzeje, ale wiemy o tym od lat. Gdy 15 lat temu mówiłem o sytuacji demograficznej, jaka będzie w 2023 roku, usłyszałem: a wiadomo, kto będzie wtedy rządził? Cieszę się, że ludzie dziś o tym mówią, gdy ja o tym mówiłem lata temu, brano mnie za oszołoma - mogliśmy usłyszeć.
Na koniec ekspert doradził przyszłym emerytom. - Polisy ubezpieczeniowe, inwestycje. Trzeba oszczędzać na przyszłość i zacząć to robić już na początku drogi zawodowej w wieku 20 czy 25 lat - dodawał gość radia.
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL
Źródło: Radio Zet