Radio ZET: Nauka zdalna możliwa w miastach powyżej 200 tys. mieszkańców
Ministerstwo Zdrowia coraz bardziej przychyla się do wprowadzenia nauki zdalnej w szkołach. Jak donosi reporter Radia ZET, możliwe, że jeszcze dziś zapadnie decyzja o zmianie trybu nauczania w placówkach znajdujących się w miastach powyżej 200 tysięcy mieszkańców.
Mimo trwających w niektórych województwach zimowych ferii sytuacja w polskich szkołach wciąż jest bardzo napięta. Coraz więcej placówek przechodzi na nauczanie zdalne z powodu wykrycia zakażeń wśród uczniów i pracowników szkół.
Ministerstwo edukacji i nauki jest zmobilizowane, by jak najdłużej utrzymać tradycyjne formy nauczania, jednak zdaje się, że coraz bardziej przegrywa z rozprzestrzeniającym się Omikronem. Jednocześnie do opinii publicznej dochodzą głosy, że resort już szykuje się na wszelkie czarne scenariusze, a uczniowie mogą wkrótce ponownie pożegnać szkolne ławki.
MEiN rozważa różne warianty dot. nauki
Jak dowiedział się reporter Radia Zet Michał Makowski, ministerstwo Przemysława Czarnka ma przygotowanych kilka wariantów zmiany trybu pracy szkół w piątej fali pandemii koronawirusa.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Najbardziej prawdopodobne, że dzieci z klas 1-3 dalej będą uczyć się w tradycyjny sposób , jednak istnieje też możliwość, że o ewentualnym przejściu na naukę zdalną zadecyduje dyrektor szkoły w porozumieniu z radą rodziców.
Zdalne zajęcia zostaną zorganizowane w szkołach, które znajdują się w miastach powyżej 200 tysięcy mieszkańców. Kryterium wynika z faktu, że to właśnie w większych miastach, w których obserwujemy dużą mobilność, najszybciej przybywa osób zakażonych Covid-19.
Taki tryb nauczania miałby zostać utrzymany do końca ostatniej tury ferii, czyli do 27 lutego. Oficjalne decyzje mają zostać ogłoszone po dzisiejszym spotkaniu ministra Czarnka z szefem resortu zdrowia Adamem Niedzielskim. Dane publikowane przez MEiN wskazują, że biorąc pod uwagę tylko województwa, w których nie trwa obecnie zimowa przerwa, naukę zdalną prowadzi już 30 proc. szkół podstawowych i 21,5 proc. szkół ponadpodstawowych .
Nauka zdalna coraz bardziej możliwa
We wtorek rzeczniczka ministerstwa edukacji i nauki potwierdziła, że nauka stacjonarna jako priorytet "może ulec ograniczeniu, w zależności od decyzji służb sanitarnych" , która ma zapaść w najbliższych godzinach.
ZOBACZ: Krzysztof Bosak NA BAZARZE! Na mrozie OGNIŚCIE krytykuje rząd
Z kolei szef resortu Przemysław Czarnek mówił w Telewizji Republika, że kluczowa w podjęciu decyzji o nauczaniu zdalnym będzie wydolność służby zdrowia. - Jest jeszcze inny czynnik: obciążenie pracą sanepidu w związku ze zdecydowanie bardziej licznymi przypadkami zakażeń w szkołach, aniżeli było to w trzeciej i czwartej fali koronawirusa - dodał szef MEiN.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
W czwartek spotkanie prezydenta z ministrem edukacji ws. lex Czarnek
-
Mija 10 lat od śmierci Madzi z Sosnowca. Co dzieje się z jej ojcem?
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Radio ZET, TV Republika