Goniec.pl

(zdj. ilustracyjne) km psp warszawa

Racibórz. 14-latka zginęła we własnym mieszkaniu. Została znaleziona w wannie, służby były bezradne

29 Listopada 2022

Autor tekstu:

Agata Jaroszewska

Racibórz. 14-letnia dziewczynka zginęła w poniedziałek wieczorem we własnym domu. Nastolatka nie miała pojęcia, że dzieje się coś złego, ale strażacy nie mają wątpliwości. Dziewczynka zmarła w wyniku zatrucia czadem. Walka o życie 14-latki trwała ponad godzinę. Serce nie podjęło pracy i stwierdzono zgon.

Dramat w Raciborzu, o którym co roku ostrzegają strażacy. 14-latka zginęła we własnym domu. Nastolatka mogła nawet nie wiedzieć, że znalazła się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.

Racibórz: zginęła 14-latka, ratownicy byli bezsilni

W mieszkaniu przy ul. Warszawskiej w Raciborzu (woj. śląskie) zginęła 14-latka. Jej życie dopiero się rozpoczynało, a jeden drobny szczegół zaważył na przyszłości nastolatki.

Zaniepokojeni dłuższą nieobecnością córki, rodzice zajrzeli do łazienki i znaleźli córkę nieprzytomną w wannie.

Kiedy na miejsce dojechała straż pożarna i pogotowie natychmiast przystąpiono do akcji reanimacyjnej. Ratownicy przez ponad godzinę próbowali przywrócić bicie serca 14-latki. Bezskutecznie.

Na miejsce wezwano śmigłowiec LPR, ale po zabezpieczeniu miejsca do lądowania maszyny przez strażaków przekazano, iż maszyna nie może przylecieć do Raciborza. Winne temu były panujące warunki drogowe.

Lekarz pracujący na miejscu musiał przekazać najgorszą z możliwych wiadomości. 14-latka nie żyje. Mimo tej porażającej wiadomości strażacy nie zakończyli pracy.

Wiadomo, co zabiło 14-latkę

Niemal natychmiast jasne stało się, że 14-latka zginęła bez udziału osób trzecich. - Przeprowadzone w mieszkaniu pomiary wykazały stężenie tlenku węgla powyżej 100 ppm - przekazał bryg. Roland Kotula.

Strażak niemal od razu wskazał prawdopodobne źródło. - Przypuszczalną przyczyną pojawienia się czadu mógł być niesprawny gazowy podgrzewacz wody w łazience - dodał bryg. Kotula.

Śmierć 14-latki z Raciborza trafiła pod lupę policji i prokuratura, która potwierdzi ocenę strażaków. Jest to konieczne także ze względu na fakt, iż inne pomieszczenia w mieszkaniu charakteryzowały się zerową zawartością czadu w powietrzu.

- Po raz kolejny warto zaapelować o instalowanie w mieszkaniach czujników tlenku węgla. Czujnik niewiele kosztuje, a jest prawdziwym strażnikiem naszego bezpieczeństwa i naszego życia - dodał przedstawiciel straży pożarnej z Raciborza.

Czad jest bezwonny i nie ma koloru. Dostrzeżenie go gołym okiem jest niemożliwe, a zatrucie objawia się sennością. Ofiary czadu nie zdają sobie sprawy z niebezpieczeństwa.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

  • Małopolska. Bus przewożący niepełnosprawne dzieci wypadł z drogi. Na miejscu wszystkie służby

  • Tańszy prąd w 2023 r. Już wkrótce mija termin składania specjalnych oświadczeń

  • Roszada w PiS. Poseł zrezygnował z mandatu. Jego miejsce ma zająć brat wicepremiera

Źródło: Radio Zet

Tagi:

Podobne artykuły

Wiadomości

Wielkopolska. 17-letnia Amelia przepadła bez śladu. "Uciekła ze swoim chłopakiem"
Czytaj więcej >

Wiadomości

934 policjantów zmierza do Warszawy. Wydano komunikat, znamy powód
Czytaj więcej >

Wiadomości

Nie żyje kard. Karl-Josef Rauber. Był zasłużonym watykańskim dyplomatą
Czytaj więcej >

Wiadomości

Władimir Putin obrażany przez rosyjskie elity. Do sieci trafiło zdumiewające nagranie
Czytaj więcej >

Wiadomości

Dramat w polskim mieście. 19-latek śmiertelnie raniony nożem. Policja zatrzymała podejrzanego
Czytaj więcej >

Wiadomości

14. emerytura nie dla wszystkich seniorów? Niepokojące wieści, świadczenie będzie coraz niższe
Czytaj więcej >
Agata Jaroszewska

Redaktor portalu Goniec.pl. Studiowałam na Uniwersytecie Warszawskim oraz w Szkole Głównej Służby Pożarniczej. Interesuję się głównie problemami społecznymi oraz zagadnieniami związanymi z kulturą. W swojej pracy skupiam się na nagłaśnianiu ważnych i istotnych spraw w skali lokalnej, a do opisywanych spraw zawsze podchodzę bezstronnie. Moją pasją jest etnologia, szczególnie kwestie związane z kulturowym uwarunkowaniem społeczeństwa oraz dawne wierzenia. Szczególną uwagę przywiązuję do historii mówionej, gdzie nie ma jedynej i słusznej wersji wydarzeń historycznych. Przez trzy lata prowadziłam badania etnograficzne na terenie Ukrainy. Na Huculszczyźnie rozmawiałam ze świadkami historii na temat ich wspomnień o szkołach prowadzonych przez Polaków, czy prześladowaniu grekokatolików w czasie delegalizacji tego Kościoła na tamtejszych terenach.

Chcesz się ze mną skontaktować?

Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: [email protected]