"Pytanie na śniadanie". Wypadek na planie, tuż przed pierwszą rozmową. Ida Nowakowska zalała się łzami
"Pytanie na śniadanie" nigdy dotąd nie spotkało się z podobnym przypadkiem. Tuż przed pierwszą rozmową w programie, zdarzył się wypadek. Ucierpiała Ida Nowakowska, której z pomocą pospieszył m.in. Tomasz Wolny.
"Pytanie na śniadanie". Wypadek w programie
"Pytanie na śniadanie", jak każdy program prowadzony na żywo, narażony jest na nieoczekiwane zdarzenia w studio. Tym razem doszło jednak do wyjątkowo niebezpiecznego incydentu.
Tuż przed pierwszą rozmową, w której udział miała wziąć Ida Nowakowska, prezenterka nadziała się okiem na gałązkę. Zaskoczona gwiazda potrzebowała natychmiastowej pomocy, z którą pospieszył m.in. współgospodarz show Tomasz Wolny.
Dziennikarz "Pytania na śniadanie" próbował uratować sytuację kroplami do oczu. Na nagraniu zamieszczonym na InstaStory Idy Nowakowskiej widzimy, jak czule uspokaja swoją koleżankę, wpuszczając jej do oczodołu kolejne kropelki.
Sprawa jest poważniejsza niż przypuszczano
- Przez cały program ledwo co mogłam otworzyć oko - skarżyła się na swoim Instagramie Ida Nowakowska. Nie było czasu do stracenia - po pracy wyruszyła na badanie do okulisty. Ten nie miał zbyt dobrych informacji.
Gwiazda poinformowała, że doznała poważnej erozji rogówki. Jednocześnie podziękowała całej ekipie "Pytania na śniadanie" za staranną opiekę podczas emisji programu. Wyraziła również wdzięczność za troskę swoim fanom.
Trzeba przyznać, że Ida Nowakowska to czysta profesjonalistka. Mimo doznanego urazu i związanego z nim bólu i dyskomfortu, zdołała wziąć udział w programie i doprowadzić swoją pracę do końca. Zazdrościmy heroizmu i jesteśmy pewni, że wkrótce uda się jej powrócić do pełni zdrowia. Trzymamy kciuki!
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
"Pytanie na śniadanie". Gość nieoczekiwanie przerwał rozmowę. Prowadzący byli zaskoczeni
"Pytanie na śniadanie". Pies zaczął biegać po studiu. Reakcja prowadzących była bezcenna
"Pytanie na śniadanie". Łukasz Nowicki dał się zahipnotyzować. "O kurczę, zaraz odlecę"
Źródło: goniec.pl
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!