Psy sąsiada dotkliwie pogryzły 11-latka. Chłopiec trafił do szpitala
O krok od prawdziwej tragedii na Lubelszczyźnie. 11-latek ucierpiał podczas zabawy z psami sąsiada. Jak ustaliła policja, dziecko wraz z koleżankami wypuściło na wolność kilka owczarków niemieckich. Cztery z nich dotkliwie pogryzły chłopca, który z licznymi obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Hrubieszów. 11-latek dotkliwie pogryziony przez psy
Zdarzenie, o którym informuje lubelska policja, miało miejsce w piątek (17 maja) na jednej z posesji w Hrubieszowie. Wstępne ustalenia wskazują, że troje dzieci, w tym 11-letni chłopiec, przyszło do sąsiada pobawić się z jego owczarkami.
Gdy gospodarza nie było akurat na miejscu, nieletni wypuścili z budynku kilka psów, z którymi już wcześniej niejeden raz się bawili. Z niewyjaśnionych dotąd przyczyn cztery półroczne psy zaatakowały chłopca, a kiedy ten próbował się bronić, dotkliwie go pogryzły. Wówczas jedna z jego koleżanek wezwała służby.
Była 13:59. Trudno uwierzyć, co nagrały kamery na plaży w MiędzyzdrojachRanny chłopiec trafił do szpitala w Lublinie
Na posesję jako pierwsi dotarli strażacy, którzy wynieśli ranne dziecko i zaopiekowali się nim, a następnie przekazali je przybyłej do wezwania załodze karetki pogotowia. Pogryziony 11-latek z wieloma obrażeniami ciała trafił najpierw do placówki medycznej w Hrubieszowie, a następnie do szpitala w Lublinie.
ZOBACZ: Poszli na cmentarz i zamarli. Natychmiast zadzwonili na policję
Funkcjonariusze z hrubieszowskiej komendy przeprowadzili na miejscu zdarzenia oględziny i dowiedzieli się, że dzieci wielokrotnie bawiły się z psami za zgodą ich właściciela oraz swoich rodziców. Niestety, jedna z takich zabaw miała przykry koniec.
Policja apeluje o ostrożność podczas zabawy ze zwierzętami
Oficer prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie kom. Anna Kamola zaapelowała przy okazji tego nieszczęścia do rodziców i opiekunów, aby zwracali uwagę swoim dzieciom na zagrożenia wynikające z zabawy ze zwierzętami oraz uczyli podopiecznych, jak zachować się w przypadku ataku np. psa.
Pamiętajmy: nie należy zbliżać się do obcego psa, głaskać go, nawet, jeśli wydaje się być przyjazny/ Jeżeli pies zaatakuje, dobrze jest odgrodzić się od niego np. kurtką, tornistrem, rowerem - czymś, co mamy pod ręką. Jeśli pies zdoła nas przewrócić, trzeba zwinąć się w kłębek przyjmując tzw. postawę żółwia - z twarzą do ziemi, złączonymi nogami, z pięściami na karku. Pamiętajmy, aby osłonić rękami uszy - przypomniała.
Źródło: Policja