Przechwycono rozmowę rosyjskiego żołnierza. Jego matka nie gryzła się język, wyznała bolesną prawdę
Ukraiński wywiad przechwycił nietypową rozmowę pomiędzy żołnierzem armii Putina a jego matką. Zaniepokojona kobieta zadała swojemu synowi niezwykle istotne pytanie: "Kto będzie na nasze emerytury zarabiać?". W rozmowie podkreśliła również, że Kreml podaje zaniżone liczby strat poniesionych przez Rosję, które w znaczny sposób różnią się od tych publikowanych przez Ukrainę oraz USA.
Już od ponad 3 miesięcy trwa niezwykle krwawa, a zarazem wstrząsająca wojna na terenie Ukrainy. Niestety, ale każdego dnia ze światowych mediów można dowiedzieć się o przerażającym działaniu rosyjskich sił, które dopuszczają się wstrząsających zbrodni wojennych.
Jak można się spodziewać, żadne z prorosyjskich mediów nie będzie aż tak obiektywnym i prawdziwym źródłem informacji, jak relacje żołnierzy Putina, którzy każdego dnia walczą na terenie okupowanej Ukrainy. W trakcie trwania tego konfliktu ukraiński wywiad przechwycił multum rozmów wojskowych, którzy relacjonowali sytuację na froncie.
W sporej liczbie połączeń telefonicznych przewija się jeden temat. Rosjanki namawiają swoich mężów oraz synów do tego, by ci zrezygnowali ze służby i wrócili do domów.
Ujawniono treść rozmowy wojskowego rosyjskiej armii. Jego matka nie gryzła się w język
Tym razem, w ręce ukraińskiego wywiadu wpadła rozmowa rosyjskiego żołnierza z rodzicielką. Kobieta w otwarty sposób skarżyła się na kremlowską propagandę, która kolportuje nieprawdziwe informacje na temat działań wojennych na terenie Ukrainy.
Podkreśliła również, że oficjalne straty Rosji są skutecznie zaniżane przez tamtejsze media. Różnią się one od tych, które są rozpowszechniane przez kraje Zachodu oraz Ukrainę.
- Stany Zjednoczone - zginęło 21 tys. Rosjan, Ukraina stawia 24. A nasze - 1200 - wyliczała poirytowana kobieta.
- To wiek od 18 do 25 lat. A kto będzie nam na emeryturę zarabiać? Nikt. Emerytury nie będzie - dodała.
Matka rosyjskiego żołnierza narzekała na fakt, że nie wiadomo, jak długo będzie trwała "specjalna operacja" prowadzona terytorium Ukrainy. Kobieta podkreśliła, że Ukrainę "trzeba będzie odbudowywać za rosyjskie pieniądze".
Do rozmowy włączyła się również małżonka żołnierza, która dała mu radę, by ten zwolnił się armii i wrócił do domu. Przekazała, że potencjalne konsekwencje prawne, którymi wojskowi są straszeni, nie mają żadnych podstaw prawnych.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Prognoza pogody: poniedziałek z burzami. IMGW wydał już alerty, obowiązują praktycznie cały dzień
-
Nie żyje Maria Mirecka-Loryś, działaczka podziemia narodowego w latach 1939-1945
-
Kilkaset zgłoszeń ws. nieprawidłowości na lekcjach religii. Rodzice: "pranie mózgów"
Źródło: Gazeta.pl / Goniec.pl