Protest w Krośnie Odrzańskim. Tłum przed siedzibą Straży Granicznej
Tłum ludzi zebrał się przed budynkiem Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej w Krośnie Odrzańskim (woj. lubuskie). Protestujący mieli ze sobą transparenty zwracające uwagę na kryzys migracyjny na polskiej granicy. Wśród postulatów demonstrantów znaleźć można konieczność zaprzestania "traktowania migrantów jak przestępców".
W sobotę po godzinie 13 grupa No Borders Team rozpoczęła protest w Krośnie Odrzańskim . Przed siedzibą krośnieńskiej straży granicznej zebrał się mały tłum.
- Na naszych oczach ma miejsce brutalna segregacja ludzi, na tych, którzy są „legalni” i tych „nielegalnych” . Ci „nielegalni” pozbawieni są podstawowych praw; prawa do wolności – bezterminowo więzieni w tzw. „ośrodkach detencyjnych” , a często też prawa do życia – zatrzymani po przekroczeniu granicy, często na skraju wyczerpania , wywożeni są z powrotem do lasu i tam porzucani - napisali organizatorzy demonstracji.
Krosno Odrzańskie: protest pod siedzibą Straży Granicznej
- Nie zgadzając się na instrumentalne traktowanie ludzi na granicy, łączymy się też w walce z innymi przejawami dyskryminacji w obrębie kapitalistycznego porządku - wyjaśniła grupa No Borders Team w komunikacie na temat sobotniego protestu.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Celem protestujących było jasne wyrażenie sprzeciwu wobec kryzysu migracyjnego na polsko-białoruskiej granicy . Dodatkowo demonstranci chcieli wyrazić swoją solidarność z migrantami, którzy nie są wpuszczani do Polski.
Wśród zarzutów wobec polskich służb pojawiło się stwierdzenie, że osoby, którym udało się ostatecznie złożyć wnioski o azyl, trafiają do "ośrodków koncentracyjnych" . Migranci mają nie być traktowani tam we właściwy sposób.
- Nie wiedzą, ile spędzą w nich czasu, nie wiedzą, na jakim etapie jest ich procedura, nie mają kontaktu ze swoimi bliskimi ani ze światem zewnętrznym, przetrzymywani są w przeludnionych celach, często nie wiedząc nawet, gdzie się znajdują - stwierdziło w specjalnym wpisie No Borders Team, które organizowało demonstrację.
Transparenty, bębny, służby i zagraniczne media na proteście w woj. lubuskim
Przed budynkiem Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej w Krośnie Odrzańskim w województwie lubuskim pojawiła się spora liczba osób, która nie zgadza się by migranci szukający pomocy i lepszego życia byli zakładnikami politycznych rozgrywek na arenie międzynarodowej . Wśród transparentów trzymanych na sobotnim proteście znaleźć można było hasła: "nikt nie jest nielegalny", "położyć kres deportacjom", czy "wolność przemieszczania się" . Dodatkowo podczas protestu przed siedzibą SG pojawiły się osoby z bębnami.
Nie zabrakło również policji . Służby dbały nad spokojnym przebiegiem protestu. Niemniej odbił się on echem nie tylko w polskich mediach. Z racji bliskości niemieckiej granicy do Krosna Odrzańskiego przyjechali również niemieccy dziennikarze .
Dlaczego demonstranci zgromadzili się akurat przed budynkiem Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej w Krośnie Odrzańskim w województwie lubuskim? To właśnie ten oddział nadzoruje ośrodek dla cudzoziemców na wojskowym poligonie w Wędrzynie .
Postulaty demonstrantów są jasne . Domagają się oni: zaprzestania traktowania osób z doświadczeniem migracji jak przestępców, likwidacji "ośrodków koncentracyjnych", przyjęcia przez Unię Europejską i Polskę wszystkich osób, które chcą pozostać na jej terytorium, wstrzymanie deportacji, ze szczególnym naciskiem na deportacje do krajów, gdzie ludzie narażeni są na utratę życia i zdrowia, wdrożenie programów umożliwiających adaptację w nowych krajach, wspólnego stworzenia nowej polityki i całkowitej zmiana systemu, który nie jest dostosowany do wyzwań obecnego świata, wstrzymania budowy muru na granicy polsko-białoruskiej, wymierzonego bezpośrednio w osoby migrujące oraz przynoszącego bezpowrotne zniszczenie Puszczy Białowieskiej.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: goniec.pl, onet.pl