Prezenterka "Pytania na śniadanie" pilnie trafiła do szpitala. Dopiero co przeżyła tragedię
Aleksandra Grysz jakiś czas temu dodała przykry post na Instagramie. Opowiedziała swoim obserwatorom o swojej wielkiej stracie. Niestety, na tym jej komplikacje życiowe się nie kończą, prezenterka nagle trafiła do szpitala. Poinformowała o tym swoich fanów w mediach społecznościowych.
Aleksandra Grysz przechodzi przez trudny czas
Aleksandra Grysz znana jest z cyklu “Czerwony dywan”, który stanowi część programu śniadaniowego “Pytanie na śniadanie”. Ostatnio dotknęła ją wielka tragedia, o czym poinformowała fanów za pomocą mediów społecznościowych. Na swój Instagram wrzuciła poruszający post, w którym poinformowała, że straciła ciążę.
Podzieliła się z obserwatorami ze wzruszającymi słowami, które skierowała do swojej nienarodzonej córeczki.
- Kochana córeczko…nie było nam dane nacieszyć się sobą zbyt długo. Po ponad 2 tygodniach walki o Twoje zdrowie i życie, odeszłaś. To był najtrudniejszy czas w naszym życiu - pełen bólu, strachu, łez, niezrozumienia, niewyobrażalnego cierpienia… ale nie tak chcemy Cię zapamiętać. W końcu za nami także całe 3 najpiękniejsze wspólnie spędzone miesiące - napisała Aleksandra Grysz.
Nowe ustalenia ws. morderstwa w Radzionkowie. Zabójca wysłał wiadomość SMS do rodziny ofiaryPrezenterka nagle trafiła do szpitala
Pomimo tej ogromnej straty, Aleksandra Grysz postanowiła nie rezygnować z pracy na dłużej. Nie ukrywała przed fanami, że powoli znów zaczęła cieszyć się otaczającym światem.
- Ostatnio mam takie poczucie, że widzę więcej, czuję bardziej, doświadczam intensywniej. Powoli przyzwyczajam się do tego stanu, zaczynam to akceptować a może i nawet dostrzegać plusy. Zaczynam się uśmiechać i tego uśmiechu życzę nam wszystkim - napisała na początku sierpnia na swoim Instagramie.
Wydawało się, że wszystko zaczyna się u niej układać, jednak teraz poinformowała, że trafiła nagle do szpitala.
Aleksandra Grysz dała znać obserwatorom na Instagramie o swoim stanie zdrowia
W powrocie do pełni sił przeszkodziły prezenterce problemy związane ze zdrowiem. Gwiazda podkreśliła na swoim InstaStory, że miała być między innymi na festiwalu “Roztańczona Polska” w Myślenicach, ale jej plany zostały pokrzyżowane przez nagłe trafienie do szpitala.
- Miały być Myślenice, miały być czerwone dywany… a jest powtórka z rozrywki. Zbiorowo dla tych, którzy się martwią - nic złego się nie dzieje, jutro wracam do domu. Mam tylko nadzieję, że to już ostatnie przygody i będę mogła wrócić do normalności albo chociaż względnego spokoju… - napisała rozgoryczona na Instagramie.
Prezenterka nie podała konkretnego powodu hospitalizacji, ale poinformowała, że to na szczęście nic poważnego i nie będzie musiała zostać w szpitalu na dłużej.