Prawie nagi Michał Szpak pręży się przed lustrem jak kocica. Nagranie dla dorosłych
Michał Szpak według swoich wiernych fanów ma na drugie imię kontrowersja, a to śmiałe przypuszczenie kolejny raz zostało poparte przez zachowanie wokalisty. Michał Szpak stanął bowiem przed lustrem, a kilka szczegółów nadało zamieszczonemu w sieci nagraniu wyjątkową wymowę.
Michał Szpak zapowiedział wielkie show
Michał Szpak eksploatuje swój głos na licznych koncertach w całej Polsce, którym sprzyjają wakacje i słoneczna pogoda. Kolejne wystąpienia na scenie są wymagające nie tylko wokalnie, ale także ze względu na kostiumy. Michał Szpak nie pozwala sobie na to, by pokazać się w takiej samej stylizacji kilkukrotnie.
Michał Szpak grono swoich koncertów planuje ze sporą pieczołowitością, a wybrane zapowiada w mediach społecznościowych. Sądząc po dość swobodnych słowach pod ostatnią publikacją, koncert w Sopocie zapowiada się naprawdę widowiskowo. Dlaczego?
Analiza wypadku Patryka Peretti. To wydarzyło się pod mostem DębnickimMichał Szpak stanął półnago przed lustrem
Michał Szpak podzielił się z fanami nagraniem z telefonu. Piosenkarz w rytm "Czterech pór roku" Vivaldiego wił się przed lustrem, ocierając dłonią swój tors. Być może był to moment, w którym gwiazdor nabierał odpowiedniego nastroju i energii, którą potem zachwycał na scenie. Półnagi Michał Szpak nie miał wątpliwości, że właśnie tak się stanie.
- Klasycznie mamy sobotę, mogę powiedzieć tylko, że na Sopot to będzie k***a LEGENDARY SYTUACJA - napisał wyraźnie podekscytowany Michał Szpak. Fani na tę odezwę zareagowali błyskawicznie.
Fani zachwyceni odezwą Michała Szpaka
Wielbiciele muzycznego talentu Michała Szpaka nie zawiedli i pozytywnie odpowiedzieli na jego zaproszenie. Nie da się ukryć, że piosenkarz skutecznie zachęcił ich do kupienia biletów.
"Czyli będzie ogień na scenie i niesamowite show. Będziemy!", "Na pewno nie przegapimy! Do zobaczenia", "Klasycznie w Twoim wykonaniu to znaczy piękne show", "Jak zawsze rozwalisz system i będą mówić i pisać o Twoim występie", "Czekam z niecierpliwością" - czytamy na Instagramie. Jak sądzicie, Michał Szpak nie zawiódł tych wygórowanych oczekiwań podczas koncertu?
