Potężny huk zbudził domowników o świcie. TIR wbił się w dom jednorodzinny
Chwile grozy przeżyli w poniedziałek o świcie mieszkańcy jednego z domów jednorodzinnych w Wołominie. Nad ranem kierujący tirem wjechał z impetem w budynek, poważnie go uszkadzając. Mężczyzna jest w ciężkim stanie.
Poważny wypadek w Wołominie. Kierowca w ciężkim stanie
Do zdarzenia doszło w poniedziałek 7 października, chwilę przed godziną 6.00 nad ranem w Wołominie (woj. mazowieckie) przy ul. Kleeberga.
Strażacy otrzymali zgłoszenie o nietypowym wypadku . Kierowca tira miał wjechać w budynek mieszkalny. Na miejsce natychmiast wysłano jednostki, które dokonały rozpoznania.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia strażacy zastali pojazd Scania, który uderzył w narożnik budynku mieszkalnego. W kabinie pojazdu znajdował się kierujący pojazdem, ze względu na swój stan zdrowia nie mógł samodzielnie opuścić kabiny - informują strażacy z Wołomina.
Wezwano śmigłowiec LPR, kierowca zakleszczony w kabinie
Strażacy poinformowali, że ze względu na bardzo poważne obrażenia i stan kierowcy tira, na miejsce wstępnie wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Śmigłowiec został jednak odwołany w trakcie działań.
Strażacy przy użyciu narzędzi hydraulicznych musieli wykonać dostęp do poszkodowanego kierowcy. Razem z ratownikami medycznymi przetransportowali go do karetki. Stan mężczyzny określany jest jako ciężki.
Poszkodowany kierowca ciężarówki został zabrany do szpitala. Kierujący działaniem ratowniczym polecił mieszkańcom opuścić budynek do czasu weryfikacji jego stanu przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego - informują strażacy.
ZOBACZ: Nagranie z polskiego miasta w sieci. Kierowca odstawił totalny “cyrk”
Tir uszkodził dom jednorodzinny
Budynek, w który uderzył tir, został uszkodzony. Maszyna wjechała w płot posesji i jedną ze ścian domu. Na szczęście nikomu z mieszkających tam nic się nie stało.
Swoje działania na miejscu prowadziła również policja.
Kierujący pojazdem ciężarowym z nieznanych przyczyn uderzył w budynek jednorodzinny. Kierowca w stanie ciężkim trafił do szpitala. Osobom przebywającym w budynku nic się nie stało - przekazał portalowi TVN Warszawa asp. Kamil Sobótka z Komendy Stołecznej Policji.
ZOBACZ: Pilny apel władz do Polaków w tym kraju. Muszą natychmiast go opuścić