Policja przerwała wesele pod Łukowem. Wystawiono jeden mandat
Policja otrzymała w sobotę wieczorem wezwanie, z którego wynikało, że w jednym z lokali, znajdujących się w okolicach Łukowa, trwa wesele. Na miejscu okazało się, że „impreza" wyglądała inaczej, niż można by przypuszczać.
Policja przerwała wesele
Funkcjonariusze, wraz z pracownikami Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, wyruszyli na miejsce. Około godziny 20:00 weszli do lokalu, gdzie ich oczom ukazał się zaskakujący widok.
Okazało się, że w lokalu znajduje się zaledwie 15 osób , co w porównaniu do innych, tego typu incydentów , jest wyjątkowo niewielką liczbą. W dodatku wszyscy zachowywali się spokojnie i najwyraźniej dbali o zasady bezpieczeństwa, bo eksperci z sanepidu uznali, że na miejscu nie doszło do rażących naruszeń . Wiadomość tę przekazał asp. szt. Marcin Józwik z KPP w Łukowie w rozmowie z Polsat News.
Wszystkie osoby, które przybyły na wesele, dobrowolnie i z własnej inicjatywy jak najszybciej opuściły lokal. Polsat News poinformował, że być może unikną nawet kary.
Na miejscu policja wypisała natomiast tylko jeden mandat - właścicielce lokalu. Jego wysokość to 300 zł.
Kiedy branża weselna doczeka się odmrożenia?
Przypomnijmy, że zgodnie z informacjami, które dzisiaj przekazał minister zdrowia, w całym kraju przedłużono większość obowiązujących obecnie obostrzeń. Otwarte zostaną jedynie przedszkola i żłobki, natomiast branża weselna nadal zmagać się musi z lockdownem przez kolejny tydzień.
Kilka dni temu o organizację wesel na świeżym powietrzu zapytana została wiceminister rozwoju, pracy i technologii. Olga Semeniuk na antenie Radia ZET stwierdziła wtedy, że być może rekomendacja takiego poluzowania przepisów pojawi się, gdy sprzyjać będzie ku temu pogoda.
Polityk podkreśliła, że niewykluczone jest wydanie zgody na plenerowe wesela już w maju, podobnie jak miało to miejsce rok temu. Zauważyła również, że wtedy też szansa na zakażenie koronawirusem byłoby mniejsze, niż podczas imprez organizowanych w zamkniętych pomieszczeniach.
W tej chwili sektor weselny jest jednym z najbardziej poszkodowanych w wyniku pandemii. Uroczystości zabronione zostały w połowie października i ani na chwilę decyzja ta nie została cofnięta. Takie same ograniczenia dotyczą również m.in. komunii świętych.
W nieco lepszej sytuacji znalazły się restauracje, które dania wydawać mogą na wynos. Przez chwilę działalność wznowić mogły też hotele, które otworzono w połowie maja. W ich przypadku konieczne było jednak przestrzeganie specjalnych przepisów, m.in. dotyczących możliwości wynajmowania jedynie 50 proc. dostępnych pokoi.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Wnuczek wyrzucił swoją babcię przez balkon. Kobieta zmarła, wszystko zarejestrowała kamera
-
Policjanci odkryli fabrykę narkotyków w zakładzie pogrzebowym w Ostródzie
-
Przykre sceny w szpitalu tymczasowym w Poznaniu. Zmarło 6 osób, gdy zabrakło tlenu