Policja apeluje, pilnie poszukują 72-letniego Józefa. Senior wsiadł na rower i zniknął
Emeryt z Żółwina (woj. lubuskie) wsiadł na rower i zniknął. Rodzina oraz policja proszą o pomoc w ustaleniu, gdzie znajduje się 72-letni Józef Bałchanowski. Senior potrzebuje pomocy, gdyż na stałe przyjmuje leki.
Senior wsiadł na rower i zniknął, policja opublikowała apel
Poszukiwany emeryt dosłownie rozpłynął się w powietrzu. Rodzina nie ma pojęcia co dzieje się z 72-letnim Józefem Bałchanowskim , który w piątek 11 sierpnia wsiadł na swój rower i odjechał. Do celu nie dojechał i od samej pory nie kontaktuje się z rodziną.
Ostatni raz poszukiwany senior widziany był w miejscowości Żółwin w województwie lubuskim. Było około godziny 19, gdy pan Józef oddalił się w nieznanym kierunku . Śledczy nie ukrywają, że przyda się pomoc. Liczy się każda godzina.
Policja apeluje o pomoc w znalezieniu 72-latka
Rodzina nie traci nadziei, że uda się znaleźć emeryta całego i zdrowego. Policja prowadzi pilne puszkowania , ale z racji pilnej potrzeby dotarcia do 72-latka zdecydowano się na publikację jego wizerunku oraz apelu do każdego, kto może pomóc w ustaleniu, gdzie znajduje się Józef Bałchanowski.
Jak wygląda zaginiony? - Jest szczupłej budowy ciała, ma około 168 centymetrów wzrostu. Nosi okulary z ciemno brązowymi, prostokątnymi ramkami - opisują policjanci ze Strzelec Krajeńskich. Niestety nie ma informacji na temat tego, w co ubrany był mężczyzna, gdy widziano go po raz ostatnim. Lokalni dziennikarze dotarli jednak do ważnej informacji.
Poszukiwany senior choruje i przyjmuje leki
Policja mówi wprost: „osoby, które mają informację o zaginionym, proszone są o kontakt pod numerem telefonu 112 lub 477925211”. Lokalny portal lubuskie24.pl zwraca jednak uwagę, że szybkie ustalenie, gdzie znajduje się emeryt, jest ważne z racji jego stanu zdrowia.
Dziennikarze ustalili, iż 72-latek choruje na alzheimera . Na stałe przyjmuje również lekarstwa, więc podanie mu ich jest kluczowe dla jego stanu. Dodatkowo z racji panujących upałów emeryt może znajdować się w niebezpieczeństwie.
Źródło: policja, lubuskie24.pl