Polacy suszą te popularne grzyby i popełniają ogromny błąd. Przez to stają się trujące
Już wkrótce grzybiarze będą mieli swoje święto, gdyż zbliżamy się do szczytu sezonu grzybowego. Wiele osób wybierze się do lasów, aby odpocząć od miast i nazbierać trochę frykasów z runa leśnego. Okazuje się, że jeden z najpopularniejszych grzybów, po ususzeniu, może stać się szkodliwy dla zdrowia. Większość z nas nie zdaje sobie z tego sprawy.
O tym należy pamiętać podczas suszenia grzybów
Grzyby najlepsze są świeże, ale często zdarza się, że zbiory są tak obfite, że nadmiar postanawiamy ususzyć. Nie ma w tym nic złego, gdyż tak przetworzone grzyby możemy trzymać miesiącami i doskonale nadają się, np. do sosów i zup. Niestety nie każdy gatunek nadaje się do suszenia, a niektóre z nich po tym procesie mogą stać się wręcz szkodliwe dla zdrowia.
Jesień to idealny moment dla fanów grzybów, którzy tłumnie wybierają się wówczas do lasów, aby nazbierać "owoców lasu" i następnie zjeść je ze smakiem lub przetworzyć. Doświadczeni grzybiarze podczas polowania potrafią uzbierać całe kosze dorodnych prawdziwków, borowików, podgrzybków czy kań i nie zawsze są w stanie je wszystkie przejeść. Oczywiście część zbiorów można porozdawać bliskim, ale warto zostawić sobie troszkę na później. W takiej sytuacji jednym z najlepszych rozwiązań jest ususzenie nadwyżki.
Jak najlepiej ususzyć grzyby?
Suszenie grzybów to bardzo rozsądne rozwiązanie, które pozwala nam cieszyć się smakiem naturalnych grzybów niemal o dowolnej porze roku. Niestety nie każdy gatunek nadaje się do suszenia, a w przypadku niektórych proces ten może sprawić, że nasze zbiory staną się szkodliwe dla zdrowia. Wyjaśniamy, których grzybów nie poddawać suszeniu.
Istnieje kilka metod na suszenie grzybów, a od dekad najpopularniejszym z nich było wieszanie ich na świeżym powietrzu, trzymając je przez kilka dni w zaciemnionym miejscu. Wiele osób, wraz z rozwojem technologii, decyduje się na suszenie grzybów w piekarniku - wystarczy wybrać możliwie najniższą temperaturę i ustawić urządzenie na kilka godzin. PO tym czasie grzyby są idealnie suche i w tej formie mogą być przechowywane nawet przez rok. Najwięksi amatorzy grzybów korzystają też ze specjalnej suszarki, która znacznie usprawnia ten proces.
Niezależnie od tego, w jaki sposób ususzymy grzyby, finalnie otrzymamy przepyszny produkt, który pozwoli nam cieszyć się smakiem owoców lasu o dowolnej porze. Należy jednak pamiętać o kilku podstawowych zasadach, które zagwarantują nam, że przygotowane w ten sposób grzyby nam nie zaszkodzą. O co dokładnie chodzi?
Nie wszystkie grzyby po ususzeniu nadają się do spożycia. Na co należy uważać?
Pierwszą zasadą, o której należy pamiętać, jest dokładne oczyszczenie zbiorów przed suszeniem. Druga dotyczy z kolei samego suszenia. Żeby grzyby mogły być przechowywane bez ryzyka miesiącami, należy upewnić się, że zostały dostatecznie przetworzone. Grzyby po ususzeniu powinny być wręcz kruche. Jeśli tak nie jest, to istnieje ryzyko, że się nie dosuszyły i po pewnym czasie może rozwinąć się na nich pleśń - to oczywiście oznacza, że nie będą nadawały się do jedzenia i mogą nam zaszkodzić.
Warto przy tym wszystkim pamiętać, że nie wszystkie grzyby po ususzeniu są równie smaczne i zdrowe, co te świeże. Wielbiciele maślaków muszą pamiętać, że przed ususzeniem należy usunąć skórę z ich kapeluszy. Jeśli o tym zapomnimy, to po spożyciu ususzonej skórki możemy nabawić się dotkliwych problemów trawiennych, które mogą być szczególnie bolesne dla osób z przewlekłymi dolegliwościami ze strony układu trawiennego.
Źródło: Pysznosci.pl