Goniec.pl Wiadomości Podczas prac kanalizacyjnych dokonali porażającego odkrycia. Na miejscu zaroiło się od służb
ARKADIUSZ ZIOLEK/East News; KPP Ropczyce

Podczas prac kanalizacyjnych dokonali porażającego odkrycia. Na miejscu zaroiło się od służb

20 marca 2023
Autor tekstu: Agata Jaroszewska

Prace kanalizacyjne zamieniły się w prawdziwy horror. Po rozkopaniu ziemi pracownicy zamarli, gdyż ich oczom ukazały się ludzkie kości. Natychmiast zadzwonili po policję. Prawda na temat pozostałości po zwłokach okazała się tragiczna.

Robili kanalizację, a znaleźli ludzkie kości

Policjanci z Ropczyc na Podkarpaciu poinformowali o niecodziennej interwencji, do jakiej wezwani zostali w zeszłym tygodniu. Ani osoby prowadzące prace kanalizacyjne, ani policjanci nie mogli spodziewać się, że jeden dzień z ich pracy stanie się gotowym scenariuszem do filmu grozy .

W Nockowej w powiecie ropczycko-sędziszowskim w woj. podkarpackim na jednej z posesji znaleziono ludzki szkielet . Standardowe prace ziemne w kilka chwil zmieniły się w miejsce, gdzie wezwano specjalistów, a teren odgrodzono , tak by nikt nie oglądał zakopanych przed laty kości.

Poszedł do paczkomatu i nie mógł uwierzyć, w to, co widzi. Od razu chwycił za telefon

Natychmiast wyłączyli maszyny i wezwali policję

Nie tylko mieszkańcy Nockowej żyją makabrycznym odkryciem dokonanym w czasie prac kanalizacyjnych. - Podczas prac na jednej z posesji operator koparki na głębokości kilkudziesięciu centymetrów odkopał ludzkie kości - przekazała Policja Podkarpacka w specjalnym komunikacie.

Kiedy w ziemi pokazały się pierwsze kości, robotnicy natychmiast wyłączyli maszyny i chwycili za telefon . Wezwali policję. Funkcjonariusze po przybyciu na miejsce potwierdzili, że w dole widać kości człowieka. Zagadkowa sprawa zaczęła przypominać sceny z horroru . Niespodziewanie okazało się, że jedna z seniorek umie wyjaśnić tę sprawę. Prawda o tym, kim jest zmarły i dlaczego zginął, została zapomniana przez historię.

Seniorka podzieliła się niewiarygodną historią, widziała śmierć mężczyzny

Miejsce, gdzie ujawniono ludzkie szczątki , znajdowało się na prywatnej posesji. Seniorka, która tam mieszkała, podeszła do policjantów i podzieliła się wiedzą na temat prawdopodobnego powodu, dla których ktoś spoczął w tym miejscu.

kanalizacja-zwloki-kosci-smierc-cialo-policja.jpg
Kości zakopane były pod ziemią. Fot.: KPP Ropczyce

- Starsza kobieta, będąc dzieckiem, była świadkiem, jak rosyjski żołnierz zastrzelił młodego polskiego żołnierza - przekazała policja z Ropczyc. Seniorka poinformowała, że do tego dramatycznego zdarzenia doszło w czasie II wojny światowej na jej podwórku.

- Pomimo że o tym fakcie zostały powiadomione ówczesne władze lokalne, nikt nie zabrał ciała żołnierza , dlatego tez pochówku na tej posesji dokonał jej ojciec - wyjaśniła starsza pani, a policjanci nie mieli powodów, by podważać jej wersję.

Żołnierz Wojska Polskiego po latach zostanie pochowany w godnym miejscu . Wcześniej kości poddane zostaną specjalistycznym badaniom. O całej sytuacji dowiedział się już Instytut Pamięci Narodowej. - Być może, uzyskane informacje pozwolą odtworzyć dokładne okoliczności śmierci żołnierza i ustalić jego tożsamość - dywaguje policja, która brała udział w całej akcji.

Chwile grozy w programie na żywo. Pogodynka nagle runęła na ziemię, nagranie obiegło sieć
Robert Lewandowski zmienił oblicze El Classico. Wystarczyło jedno dotknięcie, fani w euforii
Obserwuj nas w
autor
Agata Jaroszewska

Redaktorka portalu Goniec.pl. Studiowałam na Uniwersytecie Warszawskim oraz w Szkole Głównej Służby Pożarniczej. Interesuję się głównie problemami społecznymi oraz zagadnieniami związanymi z kulturą. W swojej pracy skupiam się na nagłaśnianiu ważnych i istotnych spraw w skali lokalnej, a do opisywanych spraw zawsze podchodzę bezstronnie. Moją pasją jest etnologia, szczególnie kwestie związane z kulturowym uwarunkowaniem społeczeństwa oraz dawne wierzenia. Szczególną uwagę przywiązuję do historii mówionej, gdzie nie ma jedynej i słusznej wersji wydarzeń historycznych. Przez trzy lata prowadziłam badania etnograficzne na terenie Ukrainy. Na Huculszczyźnie rozmawiałam ze świadkami historii na temat ich wspomnień o szkołach prowadzonych przez Polaków, czy prześladowaniu grekokatolików w czasie delegalizacji tego Kościoła na tamtejszych terenach.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport