Piotr Müller ogłosił ważną zmianę w rządzie. Wiadomo już, kto zastąpi ważnego ministra

Piotr Müller ogłosił ważną zmianę w rządzie. Wiadomo już, kto zastąpi ważnego ministra

- Stanowisko pana ministra Naimskiego zostało wczoraj (w poniedziałek - przyp. red.) uzupełnione przez pana Mateusza Bergera, więc jest już powołany pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej, natomiast zmiany dotyczące kwestii sektora energetycznego, jeżeli będą korygowane, one wymagają też zmian ustawowych - mówił Piotr Müller podczas wtorkowej konferencji rządu.

Mateusz Berger nie jest postacią zupełnie nową dla rządzących - od wielu lat współpracował m.in. przy spółkach skarbu państwa - tworzył choćby Polską Grupę Lotniczą i działał w radzie nadzorczej PLL LOT S.A.

Ponadto pracował w Ministerstwie Rozwoju, gdzie pełnił funkcję dyrektora Departamentu Jednostek Nadzorowanych i Podległych oraz w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, gdzie był dyrektorem Departamentu Skarbu Państwa.

Na stronach rządowych Mateusz Berger przedstawiany jest jednoznacznie pozytywnie. Jego doświadczenie i kompetencje opisuje się tak: "posiada bogate doświadczenie z zakresu finansowania inwestycji, nadzoru korporacyjnego oraz prawnych aspektów działalności spółek prawa handlowego".

Piotr Müller wcześniej tłumaczył, z czego wynika odwołanie Naimskiego. Mówił, że wynika ono ze zmian w strukturze energetycznej.

- W tej chwili mamy pewną zmianę co do struktury funkcjonowania energetyki i wyłącznie z tego powodu doszło do zmiany na stanowisku, które zajmował do tej pory pan minister Naimski - tłumaczył rzecznik rządu.

Czy szykują się ponadto kolejne zmiany? Piotr Naimski jest znany m.in. ze swoich powiązań z Antonim Macierewiczem. Jego niepokorność objawiła się również w głośnym wpisie o dymisji, który wywołał spore zamieszanie.

- Z dniem 20 lipca otrzymałem dymisję ze stanowiska pełnomocnika rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej […] powiedziano mi, że nie nadaję się do współpracy i wszystko blokuję. Nie pierwsza to w moim dość długim już życiu dymisja. Ta przypada 30 lat po obaleniu rządu premiera Jana Olszewskiego, w którym pełniłem funkcję szefa UOP. Wtedy Wałęsa wyrzucał mnie rękoma tymczasowego premiera Pawlaka - pisał w emocjach były pełnomocnik.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Dramatyczny wypadek na Podlasiu. Siła uderzenia była tak duża, że 12-latek wypadł z samochodu

• Krystyna Pawłowicz stanęła w obronie prezesa PiS. Przy okazji bezlitośnie zadrwiła z Donalda Tuska

• Porażający wypadek na Dolnym Śląsku. Wóz strażacki wbił się w osobówkę, 5 osób trafiło do szpitala

Źródło: Goniec.pl