Pionki: Na komisariacie zmarła kobieta. Prokuratura wszczęła śledztwo
Komisariat policji w Pionkach znalazł się pod lupą prokuratury. Według doniesień lokalnych mediów w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych miała umrzeć kobieta. Wcześniej prowadziła pod wpływem alkoholu. Biuro prasowe komendanta potwierdziło, że takie zdarzenie miało miejsce, jednak podkreślono, że mundurowi nie mają nic do ukrycia.
Komenda Wojewódzka Policji w Radomiu w nocy z wtorku na środę (5 na 6 października) otrzymała zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa. Na drodze S7 w gminie Wolanów doszło do obywatelskiego zatrzymania kobiety. Obserwując, w jaki sposób prowadziła samochód, świadkowie nabrali podejrzeń, że może być nietrzeźwa.
Policjanci, którzy pojawili się na miejscu, potwierdzili, że od kobiety czuć było alkohol. Podejrzenia wzbudzało także zachowanie kierowcy. Mundurowi postanowili zatrzymać ją i poddać badaniom na zawartość alkoholu we krwi. Wówczas przewieziono ją do komisariatu w Pionkach, gdzie została osadzona. Po kilkunastu godzinach okazało się, że zatrzymana nie żyje.
Oświadczenie policji: „Nie mamy nic do ukrycia”
W odpowiedzi na pytania dziennikarzy portalu Fakt policja wystosowała oświadczenie, w którym przyznała, że we wskazanym terminie doszło do zatrzymania kobiety. Biuro przekazano, że zatrzymana rzeczywiście zmarła w pomieszczeniu znajdującym się na terenie komisariatu w Pionkach. Przedstawiciel komendanta zaznaczył, że służby nie mają nic do ukrycia.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
– W związku z popełnionym przestępstwem kobieta została zatrzymana, pobrano jej krew do badań na zawartość alkoholu i została przewieziona do pomieszczeń dla osób zatrzymanych policji w Pionkach, gdzie po badaniu lekarskim została osadzona. Po około 15 godzinach stałego pobytu w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych kobieta zmarła – czytamy w oświadczeniu.
W związku ze śmiercią zatrzymanej rozpoczęło się śledztwo, które prowadzi Prokuratura Okręgowa w Radomiu. Warto przypomnieć, że według rozporządzenia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji osoba zatrzymana musi być poddana badaniu lekarskiemu i – jeśli zachodzi taka konieczność – powinna otrzymać ewentualną pomoc medyczną. Zaświadczenie lekarskie musi znajdować się wśród dokumentów wymaganych do przyjęcia do pomieszczenia dla osób zatrzymanych.
Czytelnik o pracy policji
W dzienniku „Echo dnia” pojawiły się niepotwierdzone informacje dotyczące pracy policji. Czytelnik, który o całym zdarzeniu powiadomił lokalnych dziennikarzy, stwierdził, że wobec zatrzymanej najprawdopodobniej użyto paralizatora z niewiadomych powodów. Dodał też, że mundurowi dostrzegli problemy zdrowotne kobiety dopiero około godziny 19:00.
Doniesienia te nie zostały jednak potwierdzone. Wbrew informacjom przekazanym przez „Echo dnia” policjanci oświadczyli, że z udziałem zatrzymanej nie prowadzono „żadnych czynności procesowych”, ponieważ była ona pod wpływem alkoholu.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Adam Niedzielski zwrócił się do Episkopatu. Chce przypominania wiernym o maseczkach
-
TVN: Podczas relacji na żywo kibic wykrzyczał do kamery wulgarne hasło
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl
źródło: Fakt.pl