Paweł Golec przekazał tragiczną wiadomość o śmierci
Smutne wieści z domu Pawła i Łukasza Golców. Nie żyje ich ukochana mama, Irena. Kobieta zmarła w wieku 85 lat. O jej śmierci poinformowali synowie w swoich mediach społecznościowych.
Nie żyje mama Pawła i Łukasza Golców
Informacja o śmierci Ireny Golec pojawiła się w środę 30 października 2024 roku . O wszystkim postanowił poinformować jej syn, Paweł Golec. W poruszającym poście, który pojawił się w serwisie Instagram, pożegnał on swoją mamę. Kobieta miała 85 lat.
Żegnaj Kochana Mamusiu… Dziękujemy Ci za Twoją miłość, za Twój trud i poświęcenie, za każde Twoje słowo i wiarę, której nieustannie nam dodawałaś. Dziękujemy za Twój piękny uśmiech, za miłość do muzyki, którą w nas zaszczepiłaś i za każdą Twoją modlitwę. Niech Twój góralski głos niesie się po niebiańskich halach! Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach. Odpoczywaj w pokoju - napisał.
Pani Irena była ważna osobą w życiu braci Golec
Warto wspomnieć, że mama była ważną osobą w życiu założycieli zespołu Golec uOrkiestra . Pani Irena wielokrotnie gościła podczas koncertów swoich synów, a Ci często dedykowali jej swoje występy oraz utwory. Kilka lat temu z okazji 80 urodzin synowie poświęcili jej swój występ podczas festiwalu w Opolu.
Kochana Mamo, śpiewamy specjalnie dla Ciebie - mówił ze sceny Paweł Golec.
ZOBACZ: Przyjaciółka opowiedziała o chorobie Elżbiety Zającówny. Na jaw wyszły nowe fakty
Mowa o występie grupy podczas Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu w 2019 roku. Wówczas rodzicielka muzyków nie mogła być z nimi na miejscu ze względu na niedawną operację kolana . Przypomnijmy, że zespół świętował wówczas 20-lecie swojej działalności.
W ostatnich latach Irena Golec podupadła na zdrowiu
Niestety w ostatnich latach ze zdrowiem pani Ireny także nie było zbyt kolorowo. W tym roku kobieta również nie mogła się pojawić na wielkim jubileuszu jej synów. Miało to miejsce podczas “Polsat Hit Festiwal”, w trakcie którego Golec uOrkiestra świętowała 25-lecie swojej działalności. Wówczas żona Łukasza - Edyta Golec , zdradziła w rozmowie z “Pomponikiem”, że miało to związek z niedawną operację wycięcia nerki.
Już jest coraz lepiej, ale nie ukrywam, że był to dla nas bardzo trudny czas. Mama miała wyciętą nerkę, ma 85 lat i jest cukrzykiem, dlatego ta operacja była bardzo ryzykowna, ale nie było wyjścia. Na szczęście mama już wraca do zdrowia, jest coraz lepiej, niestety nie ogląda nas dzisiaj, bo jest po prostu słaba - zdradziła wówczas 46-latka.
ZOBACZ: Matka Tomasza Komendy przerwała milczenie po śmierci syna. Nie może się z tym pogodzić
W tym samym wywiadzie ukochana muzyka podkreśliła także, że jej teściowa była dla niej wielką inspiracją . Kobiety bardzo dobrze się dogadywały i stanowiły dla siebie ogromne oparcie w trudnych chwilach.
Bardzo ją szanuję za jej trud, wychowanie chłopaków, była sama, wychowała czwórkę dzieci, jest moją inspiracją - komentowała.