„Oczy Shreka”, ta zawierucha zwala z nóg, tak się po nim przejechała... Doszło do spięcia w „Rolnik szuka żony”
Za uczestnikami programu “Rolnik szuka żony” jeden z ważniejszych momentów - wybór gości, których zaproszą do swojego gospodarstwa. Ta decyzja zapewne nie była dla nich łatwa, jednak musiała zostać ostatecznie podjęta. Przy zadaniach nie obyło się bez pierwszych konfliktów. Jedna z rolniczek, Agnieszka, zdecydowanie była bezlitosna dla jednego z uczestników. Padły mocne słowa.
Kolejna edycja "Rolnik szuka żony" budzi dużo emocji
“Rolnik szuka żony” jest bardzo lubianym programem, a widzowie tak bardzo pokochali oglądanie miłosnych zmagań rolników i ich gości, że format doczekał jubileuszowej, 10. już edycji. W roli prowadzącej możemy oglądać empatyczną Martę Manowską.
Podczas najnowszego odcinka, fani programu mieli okazję dowiedzieć się, jakie zadania od rolników otrzymali ich goście. Okazało się, że na niektórych czekało niemałe wyzwanie. Według internautów to właśnie Agnieszka miała dać największy popis nieprzyjemnego zachowania.
"Rolnik szuka żony". Agnieszka była zdecydowanie oschła dla swoich gości
Jedna z rolniczek, Agnieszka, przygotowała dla swoich gości specjalne zadanie. W ramach zacieśniania więzi, mężczyźni, którzy przybyli na jej gospodarstwo, mieli składać ławki. Przy okazji można było zauważyć, że kobieta była dla nich surowa i oschła.
- Mateusz, no nie wierzę. No co? No dawaj, składamy - krzyczała do jednego z gości, a swoją myśl kontynuowała w przebitkach: “Jak ja zobaczyłam te jego oczy Shreka... Jak on błaga o litość , żeby wziąć od niego tę ławkę, bo on tego nie zrobi. Nie patrz tak na mnie. Tak jakbym miała zbawić cały świat i wybawić go z opresji. To on ma być wsparciem dla mnie, a nie ja dla niego” - powiedziała Agnieszka.
"Rolnik szuka żony". Mateusz był niezadowolony z reakcji Agnieszki
Mateusz był wyraźnie zaskoczony zachowaniem Agnieszki. Zapytał więc ją wprost, czy oceni go poprzez ławkę. Rolniczka, nie przebierając w słowach, odpowiedziała uczestnikowi. Zdecydowanie nie była dla niego miła.
- Wiesz, jak uważasz, że ja ocenię tylko przez ławkę... No to nie mamy o czym rozmawiać w ogóle - rzuciła oschle rolniczka. “Ja chcę, żebyście pokazali swój charakter. Jak ty jej nie złożysz i będziesz patrzył maślanymi oczami, że nie masz pojęcia, to pokazuje, jaki ty jesteś”.
Reakcja Agnieszki ewidentnie nie spodobała się Mateuszowi, który w przebitkach wprost powiedział, że jest mu przykro. Co ciekawe, w pewnym momencie udało się mu dopiec samej rolniczce. Wystarczyły dwa zdania wypowiedziane przez mężczyznę, by zirytować kobietę.
- Pójdę do chłopaków jeszcze. Tak, jak ci mówiłem, jestem pomocny - powiedział Mateusz, co Agnieszka postanowiła skomentować.
- "Proszę pani, ja jestem dobrym uczniem, poszedłem pomóc koledze"? Wkurzam się tu na niego, bo ja myślałam, że on jest taki facet konkretny, a on wcale taki nie jest - wypaliła rolniczka, nie kryjąc swojej irytacji.
Tuż po emisji najnowszego odcinka, w sieci pojawiło się wiele komentarzy dotyczących zachowania Agnieszki. Fani programu jasno powiedzieli, że nie podobało im się, jak rolniczka traktowała swoich gości, a jej podejście do nich miało być niemal odstraszające.
“Przepraszam, ale Pani Agnieszka ma coś takiego, że ciężko się to ogląda. Mężczyźni się starają, a ona ma już swoje ale… No takie okropne zachowanie”, “Nie nadaje się do związku. Gardzi tymi chłopakami”, “Strasznie irytująca kobieta. Brak szacunku”, “Jak ktoś planuje bycie podnóżkiem i służącym, to ta pani, to dla niego idealna kandydatka” - piszą internauci.