.Nowoczesna składa zawiadomienie do prokuratury na premiera i ministra zdrowia
. Nowoczesna złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Politycy opozycji uważają, że rząd zwleka z podjęciem zdecydowanych kroków w sprawie nowych obostrzeń w obawie przed antyszczepionkowcami.
Czwarta fala koronawirusa z dnia na dzień przybiera na sile. Tylko dzisiaj ministerstwo zdrowia poinformowało o blisko 20 tysiącach nowych zakażeń i 398 zgonach. To oznacza, że wskaźnik zgonów w naszym kraju jest jednym z najwyższych w Europie.
Mimo tego, że codziennie w szpitalach umierają setki osób, a oddziały covidowe zapełniają się w zastraszającym tempie, rząd nadal nie podjął stanowczych decyzji odnośnie wprowadzenia obostrzeń i stawia na egzekwowanie podstawowych zasad DDM.
W obozie opozycji tymczasem rośnie irytacja i bezsilność, spowodowana tym, że wszelkie apele, nawet te kierowane przez ekspertów z Rady Medycznej, trafiają w próżnię. To właśnie skłoniło członków .Nowoczesnej do rozliczenia zarządzających epidemią z ich podstawowych zadań.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Poważne zarzuty pod adresem premiera i ministra zdrowia
Podczas wtorkowej konferencji prasowej przed Prokuraturą Rejonową Warszawa-Śródmieście Adam Szłapka i Katarzyna Lubnauer poinformowali, że złożyli zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.
- Nie może być tak, że rząd nic nie robi. Rząd boi się antyszczepionkowców, pan Niedzielski wprost mówi, że oni są co prawda nieliczni, ale agresywni. W związku z tym wprost mówi, że nie podejmuje działań - mówiła Lubnauer.
Jak tłumaczyła posłanka, chodzi o art. 231 Kodeksu karnego, czyli niedopełnienie obowiązków oraz art. 165, czyli sprowadzenie niebezpieczeństwa na życie lub zdrowie ludzi. Wyliczała przy tym, że tylko w ciągu ostatniego tygodnia na COVID-19 zmarło 1960 osób.
Przewodniczący Nowoczesnej Adam Szłapka mówił z kolei o podejmowaniu trudnych i niepopularnych decyzji w związku ze sprawowaniem władzy.
– Często bardzo niepopularnych decyzji, które są dobre z punktu widzenia państwa i społeczeństwa, ale czasem mogą wywoływać sprzeciw – powiedział, dodając, że Mateusz Morawiecki powinien w końcu podać się do dymisji za zaniechania.
Ministerstwo szykuje restrykcje?
Mimo iż ilość nowych przypadków zakażenia COVID-19 rośnie już od jakiegoś czasu, rząd dopiero teraz na poważnie zaczął zastanawiać się, czy jednak nie wprowadzić dodatkowych restrykcji.
Jeszcze kilka dni temu Adam Niedzielski uspokajał, że sytuacja w szpitalach jest dobra , a szczyt zakażeń przypadnie w pierwszej połowie grudnia, po czym epidemia zwolni przed Bożym Narodzeniem.
Dziś jednak pojawiły się doniesienia o tym, że już od początku przyszłego miesiąca być może zmniejszone zostaną limity klientów w sklepach, restauracjach, kinach czy teatrach. Wprowadzenie tych zasad rekomenduje Rada Medyczna, a przychylnym im jest Adam Niedzielski.
W środę ma się także odbyć spotkanie marszałek Sejmu z opozycją dotyczące procedowania nowych przepisów umożliwiających pracodawcom sprawdzanie, czy ich pracownicy są zaszczepieni.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Oficer wywiadu ocenia dalsze działania Aleksandra Łukaszenki
-
Angela Merkel oskarżona przez Beatę Szydło o łamanie zasad UE
-
Prezydent Duda rozmawiał z prezydentem Niemiec. "Jesteśmy suwerennym państwem"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl
Źródło: Interia, Gazeta.pl