Nieprawdopodobne sceny przed koncertem Dawida Kwiatkowskiego. Czegoś takiego nigdy nie było
Dawid Kwiatkowski wystąpił podczas pierwszego dnia Polsat Superhit Festiwal 2023. Piosenkarz swoim świetnym występem spuentował dziesięciolecie kariery. Na scenie nie obyło się bez niespodzianek.
Polsat Superhit Festiwal 2023. Dawid Kwiatkowski świętuje jubileusz
Dawid Kwiatkowski dekadę temu rozpoczął swoją sceniczną działalność, która w ciągu tych lat mocno ewoluowała. Wokalista wydał siedem albumów, na których znalazły się uwielbiane przez publiczność (zwłaszcza tą młodszą) przeboje, m.in. "Bez Ciebie", "Proste", Bratnie dusze", czy "Idziesz ze mną". Dawid Kwiatkowski nie ukrywał, że możliwość jubileuszowego występu podczas Polsat SuperHit Festiwal 2023 jest dla niego dużą nobilitacją.
- 10-lecie mojej pracy artystycznej, jubileusz na scenie w Sopocie…. No żyć nie umierać, lepiej być nie może. Nie mam pojęcia, kiedy to zleciało. To jest przerażające. Zapraszam serdecznie - zauważył Dawid Kwiatkowski w rozmowie z Interią.
Polsat Superhit Festiwal 2023. Dawid Kwiatkowski zaskoczył widzów
Dawid Kwiatkowski swoją podróż na scenę Opery Leśnej rozpoczął w czerwonym kabriolecie, którym przyjechał pod scenę. Po chwili na ekranie pokazały się życzenia, jakie wokaliście złożyli krewni i przyjaciele. Najbliżsi dziękowali mu za to, że dzięki niemu mogli uwierzyć w siebie, a kilka miłych słów skierowała do niego także ukochana babcia.
Dawid Kwiatkowski wykonał trzy utwory Rozpoczął od zaśpiewania piosenki "Proste" następnie wykonał "Bez Ciebie". Gwiazdor na scenie zaprezentował się w eleganckim garniturze, a jego mikrofon był udekorowany różami.
Dawid Kwiatkowski zapowiedział nowy album
Dawid Kwiatkowski w kwietniu wydał nowy singiel pt. "Café De Paris", którym z sukcesem promuje swój nadchodzący album. Teledysk do utworu został nakręcony w stolicy Francji, gdzie od 20 lat mieszka jego brat. Dawid Kwiatkowski wielokrotnie podkreślał swoje przywiązanie do ukochanego Paryża, który systematycznie odwiedza już od czasów dzieciństwa.
- Do końca nie jestem w stanie opisać, dlaczego to miasto tak na mnie działa, bo działa na mnie wspaniale i za każdym razem, gdy tam jestem, czuję się fenomenalnie. Gdy czuje się przytłoczony tutaj w Polsce, mam dużo pracy, kiedy jestem zmęczony, to gdy mam tylko chwilę, uciekam do Paryża i tam się resetuję. Stwierdziłem, że po 10 latach warto o tym pośpiewać - wyznał w Interii.
Czy Dawid Kwiatkowski planuje pójść śladem starszego brata i na stałe i wyprowadzić się z Polski? - Na pewno polskie zimy chciałbym przekoczować gdzieś indziej. Jestem dużym miłośnikiem słońca, ale sam Paryż ma klimat podobny do polskiego. Czy naprawdę tam ucieknę? Nie mam pojęcia - podsumował Dawid Kwiatkowski, który przygotowywanemu albumowi nadał taki sam tytuł, jak promującej go piosence.
- Cała płyta nie będzie brzmiała tak jak "Café De Paris". Kiedy ona wyjdzie, to nie mam jeszcze pojęcia. Na pewno będzie różnorodna, więc chyba nie mógłbym powiedzieć, że będzie w takim samym klimacie co singiel. Nie zabraknie podobnych utworów, ale całość będzie różnorodna - zapowiedział Dawid Kwiatkowski.
Źródło: Interia