Niepokojące wieści dla seniorów. Wiadomo, ile potrącą z emerytur
Od 1 marca wzrosły minimalne emerytury, pobierane przez seniorów - wszystko za sprawą waloryzacji wynoszącej obecnie 12,12 proc. Okazuje się jednak, że na tej podwyżce skorzystają nie tylko świadczeniobiorcy, ale także skarbówka oraz NFZ.
Waloryzacja emerytur 2024
Świadczeniobiorcy, którzy posiadali 29 lutego br. prawo do wypłaty świadczeń emerytalnych lub rentowych, już niebawem otrzymają decyzję o nowej wysokości swojego świadczenia. Jak przekazał ZUS, będą one rozsyłane nie wcześniej niż w kwietniu.
Raz w roku dochodzi do waloryzacji emerytur oraz rent - wykonuje się je po to, by świadczenia nie traciły na wartości, a wskaźnik podwyżek jest zależny m.in. od inflacji, a także zrostu płac. Tym razem na świadczeniobiorców czekać będzie wysoka podwyżka wynosząca aż 12,12 proc.
Świadczeniobiorcy otrzymają mniejsze kwoty niż myśleli?
Zapewne decyzja o 12,12 proc. waloryzacji ucieszyła emerytów oraz rencistów, którzy już niebawem otrzymają świadczenia w wyższej kwocie niż dotychczas. Warto jednak wspomnieć o informacjach podawanych przez “Fakt”, z których wynika, że jest ona liczona od kwoty brutto, przez co podwyżki mogą być mniej odczuwalne. Wszystko za sprawą potrącania z każdego ze świadczeń składki zdrowotnej wynoszącej 9 proc. , której nie można odliczyć.
Niektórzy stracą prawo do emerytur bez podatku?
Dziennik informuje również, że tegoroczna waloryzacja może przyczynić się do utraty prawa do emerytury bez podatku. Mowa o świadczeniach zaczynających się od 2300 zł brutto. Obecnie ci świadczeniobiorcy płacą wyłącznie składkę zdrowotną, jednak po waloryzacji kwota ta wzrośnie do 2578,67 zł, co sprawi, że otrzymają oni o 232,09 zł mniej, a dodatkowo będą musieli rozliczyć się ze skarbówką .
