Nieoczekiwane sceny w "Dzień dobry TVN". Nagle wyjawił prawdę o mężu Doroty Wellman
Programy śniadaniowe słyną z luźnej atmosfery i błyskotliwych reakcji na wpadki. Tym razem jednak w “Dzień Dobry TVN” atmosfera zgęstniała – Dorota Wellman mogła poczuć się urażona zachowaniem Mateusza Hładkiego. Co zdradził o jej życiu prywatnym i dlaczego temat wywołał tyle emocji?
Dorota Wellman rozmawiała z Marcinem Prokopem. Nagle zjawił się on
Dorota Wellman w programie “Dzień dobry TVN” od lat tworzy duet z Marcinem Prokopem. Oboje nie tylko świetnie dogadują się na planie, ale też łączy ich bliska relacja poza nim. Dzięki temu, że wiedzą o sobie niemal wszystko, są w stanie lawirować między tematami, omijając niezręczne wątki z ich życia prywatnego .
To także podstawa do tworzenia udanych żartów. W jednym z odcinków, gdzie wspólnie prowadzili wydanie, Marcin Prokop postanowił wyjawić, w którym hollywoodzkim aktorze podkochuje się Dorota Wellman. Korzystając z czasu antenowego, zwrócił się również do męża dziennikarki, aby ten uważał na swoją mocną konkurencję. Nieoczekiwanie o żart pokusił się również inny prowadzący.
Mateusz Hładki mógł przypadkowo rozgniewać Dorotę Wellman
I tak dowiedzieliśmy się, że Dorota Wellman jest wielką fanką Denzela Washingtona. Śmiechu było co nie miara, bo zabawne zaczepki Marcina Prokopa są dla dziennikarki tak powszechne, że trudno reagować na nie oburzeniem.
Niefortunnie jednak Mateusz Hładki dorzucił do pieca coś w rodzaju ciekawostki, ale w rzeczywistości był to szczegół, o którym Dorota Wellman niechętnie wspomina. Chodzi o to, czym zajmuje się jej mąż . Gwiazda TVN-u wielokrotnie powtarzała, że jej rodzina, o ile sama się nie wychyli, ma pozostać w sferze komfortu, z dala od fleszy.
Tak Mateusz Hładki mówił o mężu Doroty Wellman
Po rozmowie Marcina Prokopa z Dorotą Wellman do studia “Dzień Dobry TVN” wszedł ożywiony Mateusz Hładki. Postanowił kontynuować temat i dorzucił do niego fakt, że mąż prezenterki jest fotografem filmowym. Ich pierwsze spotkanie miało miejsce na planie “Schodami w górę, schodami w dół” w latach 80.
Być może Dorota Wellman wiedziała, co jej kolega chce powiedzieć, i pozwoliła na to. Jeśli jednak nie, to zdecydowanie nie będzie wobec niego wyrozumiała, bo notorycznie podkreśla, że wszystko, co dzieje się u niej poza telewizją, ma pozostać prywatne – w ścisłym znaczeniu tego słowa. Przemawiają za tym konkretne argumenty.
Czytaj także : Był gwiazdą serialu "W11 - Wydział Śledczy". Niesłychane, co dziś robi Sebastian Wątroba
Dorota Wellman nie lubi pokazywać się publicznie z mężem
Krzysztof Wellman faktycznie jest związany ze środowiskiem artystycznym. W czasie, gdy się poznali, on pracował jako operator kamery, ona zaś była drugim reżyserem wspomnianej produkcji. Zakochali się w sobie, ale nie od razu byli pewni, że wezmą ślub.
Mąż dziennikarki był wówczas w trakcie rozwodu i cieszył się sporym powodzeniem u kobiet, ale zamierzał pobyć chwilę sam. Ostatecznie jednak uczucie, które połączyło go z Dorotą Wellman, było silniejsze. W 1987 roku wzięli ślub, a w 1993 na świat przyszedł ich syn Kuba.
Czytaj także : Niespodziewany zwrot w pogodzie tuż przed Wigilią, sypnie nawet 15 cm śniegu. A jednak, prognozy mówią jasno
Choć w ich rodzinie wszyscy mogą na siebie liczyć i być otwarci ze swoimi problemami, to jednak nie ma mowy, aby małżeństwo pokazywało się razem publicznie. Unikają wystąpień na ściankach podczas branżowych wydarzeń, bo żadne z nich nie potrzebuje napędzać swoim związkiem karierę w show-biznesie.
Bo mój mąż nie lubi eventów, to po pierwsze. Chodzi na eventy swoje. Po drugie, nie lubi być mężem swojej żony. Krzysztof Wellman ma na swoje osiągnięcia, swoją pracę, swoje życie. I nie będzie ogonem swojej żony, bo ma swój charakter, swoją osobowość. Zresztą uważa, że to nic nie jest warte, te eventy. A ja też nie chodzę na eventy, więc nie mogę go zabierać – mówiła Dorota Wellman w podcaście Świata Gwiazd.