Niemcy. Ośmioosobowa rodzina jechała busem nad Bałtyk, mieli wypadek. Dziadkowie zginęli na miejscu
Ośmioosobowa rodzina jechała nad Bałtyk , ale do celu nie dojechała. Na autostradzie A20 doszło do tragicznego wypadku. Dziadkowie zginęli na miejscu, ale w pojeździe jechały również dzieci. Bus, który miał zawieźć ich na wymarzone wakacje, okazał się śmiertelną pułapką.
Uśmiechy na twarzy, walizki pełne strojów kąpielowych i dmuchanych materacy. Wszystko miało przydać się nad morzem Bałtyckim, ale los okrutnie zakpił z ośmioosobowej rodziny .
Tragiczne sceny rozegrały się na autostradzie A20 we wschodnich Niemczech . Dziadkowie zginęli na miejsc u. Ich wnuki i dzieci miały nieco więcej szczęścia, o ile można użyć tego słowa w tak dramatycznych okolicznościach.
Niemcy: ośmioosobowa rodzina jechała nad Bałtyk, mieli wypadek
Wakacje 2022 zapiszą się tragicznie nie tylko na polskich drogach . Zza zachodniej granicy napłynęli wyjątkowo smutne wiadomości. Letnia, rodzinna sielanka miała zagościć nad Bałtykiem, ale bus nie dojechał do celu.
Na autostradzie A20 we wschodnich Niemczech rozbił się Opel Vivaro . Najstarsi pasażerowie nie mieli szans w starciu z ogromną siłą zderzenia i obrażeniami. W busie siedziało czworo dzieci, ich rodzice w wieku 39 lat oraz dwoje seniorów . Łącznie nad Bałtyk jechało osiem osób.
Serwis bz-berlin.de w oparciu o wiadomości lokalnych służb ratowniczych biorących udział w akcji na autostradzie A20 przekazał, że dziadkowie zginęli na miejscu i nie było żadnych szans na ich uratowanie.
Bus chciał wyprzedzić ciężarówkę, efekty są opłakane
Wsiadając do auta, nikt nie spodziewał się, że z niego nie wysiądą z niego w komplecie . Brandenburgia była ostatnim regionem, gdzie wydawało się, że Bałtyk tylko na nich czeka.
Na wysokości miasta Prenzlau Opel Vivaro zjechał do rowu. Następnie przekoziołkował i zatrzymał się na jednym z boków . Niemiecka policja wskazuje, że kluczowym momentem wypadku było wyprzedzanie ciężarówki. Kierujący busem stracił wtedy panowanie nad kierownicą i śmiertelne domino się posypało .
Dzieci trafiły do szpitala
Dziadkowie zginęli na miejscu. Rodzice dzieci jadących nad Bałtyk zostali ciężko ranni . Czworo dzieci czekających na upragnione wakacje trafiło do szpitala.
Wysłanie najmłodszych urlopowiczów pod opiekę lekarzy musiało nastąpić jak najszybciej. Jedno z dzieci zostało ciężko ranne. Na miejsce wypadku zadysponowano śmigłowce . Poszkodowani trafili do szpitali w Meklemburgii-Pomorzu Przednim i Berlinie.
Helikoptery zabrały rodziców oraz jedno dziecko . Pozostała trójka najmłodszych (od 7 do 11 lat) przewieziona została do palcówek medycznych karetkami. Ratownicy wyrazili na to zgodę, gdyż ich stan nie był tak poważny, jak reszty poszkodowanych. Trafili do szpitala w Prenzlau . Policja będzie wyjaśniać okoliczności wypadku busa.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Donald Tusk bezlitośnie zakpił z "Wiadomości" TVP. Wystarczyły zaledwie dwa słowa
-
Zaginęła 17-letnia Jagoda. Nastolatka miała iść na spacer, ślad po niej zaginął
Źródło: radiozet.pl