Nie żyje Sławomir Marczewski. Tragiczne wieści właśnie obiegły kraj, wielu Polaków uroni łzę
Tragiczne wiadomości obiegły rodzime media w poniedziałek 16 grudnia. Nie żyje Sławomir Marczewski, który do samego końca walczył z ciężką chorobą i przez lata swojej działalności starał się pomagać ludziom, których spotkał na swojej drodze. Za swoją działalność otrzymał liczne nagrody i ważne odznaczenia państwowe. Ujawniono nowe informacje ws. jego śmierci. Wiele osób uroniło łzę.
Tragiczne informacje. Nie żyje Sławomir Marczewski
Po długiej walce z chorobą nadeszły druzgocące wieści o śmierci Sławomira Marczewskiego , który odszedł w wieku 74 lat. Smutną informację przekazały w ostatnich godzinach lokalne media, które podkreśliły, że jego odejście jest niepowetowaną stratą dla lokalnej społeczności.
Niestety, ale były poseł SLD zmarł w niedzielę nad ranem w kieleckim szpitalu. Wiadomo, że od dawna zmagał się z ciężką chorobą i licznymi problemami zdrowotnymi.
Sławomir Marczewski był nie tylko cenionym samorządowcem i politykiem , ale na co dzień pracował również jako lekarz internista w przychodni przy u. Armii Krajowej w Końskich . Wspominany jest przez lokalnych mieszkańców jako lekarz z pasją, uwielbiany i oddany swej pracy.
Sławomir Marczewski nie żyje
Sławomir Marczewski był założycielem pierwszej niepublicznej przychodni w Końskich. Zyskał spore grono zaufanych pacjentów, którzy w pełni mu ufali i wiedzieli, że mogą liczyć na fachową pomoc. Były poseł kształcił się przed laty na Wydziale Lekarskim Akademii Medycznej w Białymstoku .
Marczewski był również przed laty posłem na Sejm II kadencji z listy Sojuszu Lewicy Demokratycznej z okręgu kieleckiego. Od 1998 r. zasiadał w sejmiku świętokrzyskim. W 2018 r. został wybrany na radnego Końskich. Startował w wyborach na burmistrza miasta, jednak ostatecznie nie zdołał osiągnąć zamierzonego celu.
ZOBACZ: Wielu Polaków straci pracę, gigant ogłosił masowe zwolnienia. Podano powód
Nie żyje Sławomir Marczewski, przez lata związany z SLD
Sławomir Marczewski zmarł w wieku 74 lat po walce z chorobą . Przez mieszkańców zapamiętany jako doktor wiecznie uśmiechnięty i serdeczny, pełen cierpliwości do pacjentów. Za swoją działalność został przed laty odznaczony Złotym i Srebrnym Krzyżem Zasługi. Był szefem koneckich struktur SLD.
Z polityki wycofał się, ponieważ jak tłumaczył, "czas oddać stery młodym".
ZOBACZ: Poważna awaria w ZUS, usługi niedostępne. Jest pilne oświadczenie
