Nie żyje Paweł Szwed, redaktor naczelny Wielkiej Litery
Przyjaciele Pawła Szweda poinformowali za pośrednictwem mediów społecznościowych o śmierci przyjaciela. Działacz był jednym z założycieli oraz członków zarządu wydawnictwa Wielka Litera, którego siedziba znajduje się w Warszawie . Wiadomość o tym smutnym wydarzeniu pojawiła się również na stronie oficyny.
Informacja o śmierci Pawła Szweda została opublikowana w czwartek 27 maja wieczorem. Pożegnalnym wpisem na swoim Facebooku podzielił się między innymi Andrzej Saramonowicz – scenarzysta takich filmów jak „Testosteron”, „Ciało”, „Lejdis” czy też „Jak pozbyć się cellulitu”.
Odszedł Paweł Szwed
Paweł Szwed był bardzo ważną postacią w środowisku literackim. Współzałożyciel i redaktor naczelny wydawnictwa Wielka Litera przyczynił się do wydania wielu ważnych tytułów literatury pięknej oraz książek fotograficznych. Oficyna została powołana do życia w 2011 roku.
Wielka Litera wydawała między innymi powieści Jerzego Pilcha – jednego z najsłynniejszych współczesnych felietonistów, którego pierwsza rocznica śmierci przypada jutro tj. 29 maja . Niemal rok od odejścia charyzmatycznego autora zmarł jego wydawca.
[EMBED-243]
Działacz przed założeniem Wielkiej Litery pracował w wydawnictwie Świat Książki. Spędził w tej oficynie kilkanaście lat, pełniąc funkcję redaktora naczelnego oraz dyrektora programowego. Żalu z powodu jego odejścia nie ukrywają przyjaciele oraz współpracownicy, którzy widzieli w Pawle Szwedzie energicznego i otwartego członka zarządu.
Bliscy żegnają Pawła Szweda
Członkowie Wielkiej Litery, ale także inne osoby związane ze środowiskami twórczymi żegnają Pawła Szweda w mediach społecznościowych. O jego działalności przypomniał Andrzej Saramonowicz w emocjonalnym wpisie na Facebooku.
Scenarzysta zwrócił uwagę, że Paweł Szwed był nie tylko zaangażowany w działania wydawnicze. W Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej był opozycjonistą. Jego patriotyzm nie wygasł także po transformacji systemowej.
Jak wskazał Andrzej Saramonowicz, redaktor naczelny Wielkiej Litery z niemałymi obawami przyglądał się wydarzeniom społeczno-politycznym, które miały miejsce w Polsce w ostatnim czasie. Przyjaciel zmarłego ujawnił, że w styczniu 2021 roku w jego domu pojawili się funkcjonariusze.
Policja nawiedziła mieszkanie Pawła Szweda, ponieważ jego córka uczestniczyła w protestach Strajku Kobiet. Scenarzysta opublikował rozmowę, w której współzałożyciel Wielkiej Litery wyraził nadzieję na to, że nie padnie ofiarą COVID-19 i doczeka się też zmian w świecie polskiej polityki.
- Paweł Szwed nie żyje, przegrał walkę z covidem. 3 dni temu obchodziliśmy z Anią 10 rocznicę wydania naszej gruzińskiej książki. To Paweł nas do niej namówił i wydał, zmieniając tory naszych życiowych ścieżek. A potem kolejne książki. To jeden z tych nielicznych ludzi, którzy w realny i konkretny sposób wpłynęli na moje życie i to pozytywnie. I wielu innych. Miał nosa do ludzi i do tekstów. Zupełnie niepowtarzalna postać świata polskiej kultury, jak wydawca z filmu. Umawialiśmy się parę tygodni temu, że nasz telefoniczny spór o biografię Baumana Artura Domosławskiego (którą oczywiście wydał) będziemy kontynuować nad piwem. To się nie stanie. Nie wierzę. Kompletnie nas to rozwaliło. Żegnaj Paweł... - w taki sposób pożegnał Pawła Szweda Marcin Meller.
Niestety, Paweł Szwed zaraził się koronawirusem i zmarł w wyniku choroby . Redaktor naczelny jednego z najważniejszych wydawnictw w Polsce miał zaledwie 54 lata.
[EMBED-909]
[EMBED-910]
[EMBED-911]
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Jastrząb Post; Facebook; Instagram