Nie żyje partnerka Wojciecha Młynarskiego. Byli razem 11 lat
Nie żyje Joanna Kossowska, wieloletnia partnerka Wojciecha Młynarskiego. Informację o jej śmierci przekazała za pośrednictwem social mediów Elżbieta Adamiak.
Nie żyje wieloletnia partnerka Wojciecha Młynarskiego
Nie żyje Joanna Kossowska, wieloletnia partnerka utalentowanego Wojciecha Młynarskiego. Ponurą informację o śmierci kobiety przekazała za pośrednictwem Facebooka Elżbieta Adamiak Wspomniała także o artyście, który zmarł przed siedmioma laty.
Joanna odeszła. Wczoraj o 4:20. Przefrunęła do Nowego Świata we śnie. O dniu i miejscu pogrzebu poinformuję Was (na prośbę rodziny) później. Żegnaj, Joasiu. Przytul się do Wojtka i bądźcie szczęśliwi. Już na zawsze - możemy przeczytać.
Nie żyje Joanna Kossowska. Przez wiele lat związana była z Wojciechem Młynarskim
Joanna Kossowska przez blisko 11 była związana z utalentowanym Wojciechem Młynarskim . Gdy poznali się, artysta miał być żonaty. Odszedł w 2017 roku, a ostatnie dni swojego życia spędził w domu opieki, gdzie miał zagwarantowaną pomoc specjalistyczną. Po jego śmierci kobieta w swoich social mediach rozpisywała się o miłości, którą darzyła tekściarza. Twierdziła również, że rzekomo najbliżsi jej ukochanego nie pozwolili jej na pożegnanie się z ukochanym.
Ja się z Wojtkiem nawet nie pożegnałam. W domu opieki, w którym umierał, nie wyraziła na to zgody pani dyrektor, na telefoniczne polecenie rodziny Młynarskich - pisała na Facebooku.
Rodzina Pana Wojciecha Młynarskiego w piśmie do redakcji wskazała, że Pani Joanna Kossakowska nie została wpuszczona, gdyż taka była wola Pana Wojciecha Młynarskiego.
Joanna Kossowska zmagała się z trudną chorobą
Joanna Kossowska była bardzo aktywna w social mediach. Chętnie dzieliła się z internautami swoimi wspomnieniami, przemyśleniami, kadrami z życia codziennego. Mówiła również o smutkach i troskach, z jakimi musi się mierzyć od momentu, gdy dowiedziała się, że jest chora. Kobieta wyjawiła, że zmaga się z nowotworem . Opisywała także sposoby leczenia i reakcję swojego organizmu na podane medykamenty. Miesiąc temu zamieściła w sieci obszerny post, opisując swój pogarszający się stan zdrowia.
Przerzuty poszły dalej w kręgosłup. I zmiana na drugą hormonoterapię, i po pół roku powtórka – nieskuteczna, dalsze przerzuty do kręgosłupa. Nowotwór hormonozależny, ja hormonooporna […] W ten sposób mam zajęty już cały kręgosłup, od góry do dołu. Od kości podstawy czaszki aż do odcinka lędźwiowego. Pojawiły się także przerzuty do miękkich narządów – wątroby i płuc […] Nie ma mnie jak leczyć. Po prostu nie ma - napisała Joanna Kossowska na Facebooku.