Nie żyje Lee Aaker, bohater "Przygód Rin Tin Tina"
Chociaż „Przygody Rin Tin Tina” wiele osób doskonale zna z komiksów, to nie można zapomnieć o serialu, który wzruszał do łez. Niestety, Lee Aaker, znany z roli Rusty'ego, który wraz ze swoim czworonożnym przyjacielem udowadniał, że przyjaźń nie ma granic, nie żyje.
Nie żyje Lee Aaker
Informację o śmierci Lee Aakera przekazał „Hollywood Reporter”, opierając się na oficjalnym oświadczeniu Paula Petersena, który zajmuje stanowisko rzecznika byłych dziecięcych gwiazd. Aktor zmarł 1 kwietnia w wieku 77 lat. Przyczyną śmierci był udar.
Jego sława przybrała na sile właśnie przez dziecięcą rolę w popularnym serialu. Chociaż grał też m.in. w filmie „Jeopardy” czy „W samo południe”, nie zdołał powtórzyć swojego sukcesu. Ostatecznie przestał pojawiać się na ekranach jeszcze przed ukończeniem 20 lat.
Kiedy odchodził z branży, jedno ze studiów filmowych dało mu 10 tysięcy dolarów. Wykorzystał te pieniądze na podróże, jednak potem środki się skończyły, a okazji do zarobku nie było zbyt wiele. Kariera producenta nie wypaliła, imał się także stolarstwa oraz uczył jeździć na nartach.
Swojego czasu w mediach znów zrobiło się o nim głośno, jednak były to dość przykre wiadomości. Lee Aaker wpadł w nałóg alkoholowy, nadużywał też narkotyków. Niestety, zmarł w samotności, od dłuższego czasu walczył z biedą. Nie udało mu się wyjść na przysłowiową prostą.
- Nie miał mu kto pomóc. Był samotny, na starość borykał się z biedą i problemami zdrowotnymi. To częsty scenariusz - dziecięce gwiazdy sprzed lat popadają w niepamięć, tacy aktorzy nie są nikomu potrzebni - mówił Paul Petersen na łamach „Hollywood Reporter”.
Matka zmarłego aktora była właścicielką szkoły tańca w Los Angeles. Zaledwie 4-letni Lee Aaker nauczył się śpiewać i tańczyć, ponieważ chciał występować w lokalnych klubach. Kilka lat później stanął przed kamerą. Producenci nie mogli sobie wymarzyć lepszej osoby do roli Rusty'ego.
O jego życiu nadal niewiele wiadomo. Media nie interesowały się nim na bieżąco, a jego miejsce w hitowych produkcjach zajęły inne osoby. Zagraniczne źródła podają, że ożenił się z Sharon Ann Hamilton, jednak związek nie przetrwał próby czasu.
Paul Petersen w oficjalnym oświadczeniu wspomniał, że Lee Aaker był weteranem sił powietrznych, więc ma prawo do zasiłku pogrzebowego. Nie podano jeszcze informacji o pogrzebie dziecięcego gwiazdora, który odchodził w zapomnieniu.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Wnuczek wyrzucił swoją babcię przez balkon. Kobieta zmarła, wszystko zarejestrowała kamera
-
Policjanci odkryli fabrykę narkotyków w zakładzie pogrzebowym w Ostródzie
-
Przykre sceny w szpitalu tymczasowym w Poznaniu. Zmarło 6 osób, gdy zabrakło tlenu