Nie żyje ksiądz. Leżał przed kościołem z rozbitą głową, znaleźli go wierni
Żałoba w parafii pw. św. Stanisława Kostki w Tarnowie (woj. małopolskie). Wierni i kapłani opłakują śmierć wieloletniego proboszcza, którego nieprzytomnego znaleziono w niedzielę na schodach przed kościołem. Duchowny był zakrwawiony i miał rozbitą głowę. Dokładne okoliczności tego tragicznego zdarzenia są wyjaśniane.
Tarnów. Zakrwawiony ksiądz leżał przed kościołem
Makabra tuż przed kościołem pw. św. Stanisława Kostki w Tarnowie rozegrała się w niedzielę 12 listopada około 7 nad ranem. Wierni mieli znaleźć ks. Zbigniewa na schodach przed kościołem. Kapłan był nieprzytomny i cały we krwi, miał rozbitą głowę.
Na miejsce natychmiast wezwano posiłki, w tym strażaków, którzy akurat byli z inną interwencją w pobliżu świątyni. - Strażacy podjechali alarmowo 200 metrów dalej i próbowali udzielać kwalifikowanej pierwszej pomocy - powiedział portalowi tvn24.pl dyżurny straży pożarnej w Tarnowie.
Duchowny najprawdopodobniej zasłabł
Po tym, jak przed kościół dotarła karetka pogotowia, jej załoga przejęła akcję reanimacyjną, ale mimo wysiłków ratowników, na uratowanie życia kapłana było już za późno.
W związku z tym o wszystkim powiadomiono policję i prokuraturę. Według najbardziej prawdopodobnej wersji zdarzeń, 69-letni proboszcz zasłabł w drodze do świątyni i niefortunnie upadł . Portal gazetakrakowska.pl donosi, że ks. Zbigniew miał się źle czuć już w sobotę wieczorem.
Wierni opłakują szanowanego proboszcza
Ks. Zbigniew urodził się 5 maja 1954 roku w Lesku. Przez siedem lat studiował kierunek filozoficzno-teologiczny w tarnowskim seminarium, a następnie przyjął święcenia kapłańskie i pełnił posługę wikariusza w parafii w Ropczycach oraz parafii katedralnej w Tarnowie.
Kapłan pobierał także na nauki w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, gdzie w późniejszych latach wykładał. Oprócz tego był dyrektorem Caritas Diecezji Tarnowskiej i ojcem duchownym w konwikcie księży studentów KUL.
ZOBACZ: Ksiądz pokazał jak nie klękać w kościele. Nagranie hitem internetu, “Siema Boże”
W 2014 roku został proboszczem parafii pw. św. Stanisława Kostki i pozostał na tym stanowisku aż do śmierci. Szczegóły dotyczące jego pogrzebu nie są na razie znane.
Źródło: tvn24.pl, gazetakrakowska.pl, tarnow.gosc.pl