Nie żyje jedna osoba. Siła uderzenia była tak wielka, że auto rozpadło się na dwie części

Koszmarny wypadek. Auto rozpadło się na dwie części

Tragiczne wydarzenie miało miejsce w czwartkowy wieczór. Służby ratunkowe zostały zaalarmowane o wypadku z udziałem samochodu osobowego. Niestety, po przybyciu na miejsce okazało się, że sytuacja jest wyjątkowo dramatyczna. Widok, który zastali ratownicy był wyjątkowo przerażający. Auto po zderzeniu z drzewem rozpadło się na dwie części.

ZOBACZ: Dramatyczny upadek Piotra Żyły. Polak nagle runął na zeskok, kibice zamarli

Dramatyczne okoliczności wypadku

Policja przedstawiła wstępne ustalenia dotyczące okoliczności tragicznego wypadku. Dramat rozegrał się na drodze pomiędzy Starym Guminem a Zaborowem w czwartek, około godziny 22:00. Samochód osobowy, którym podróżowały dwie osoby, uderzył w drzewo. Według relacji służb, kierowca Seata, z nieznanych dotąd przyczyn, zjechał na lewy pas jezdni, stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi, kończąc na drzewie.

Siła uderzenia była tak potężna, że auto rozpadło się na dwie części, a obaj podróżujący wypadli z pojazdu. Niestety, jednego z mężczyzn nie udało się uratować, mimo szybkiej interwencji ratowników.

ZOBACZ TEŻ: Ważny komunikat PKO BP. Koniecznie trzeba wiedzieć przed świętami

Koszmarny wypadek. Nie żyje jedna osoba

Wiadomo, że w samochodzie podróżowało dwóch mężczyzn: 24-latek i 22-latek. Niestety, starszy z nich zginął na miejscu, mimo szybkiej interwencji ratowników. 22-latek został przetransportowany do szpitala, ale jego obrażenia okazały się niegroźne i już w piątkowy poranek został wypisany. Siła uderzenia była tak ogromna, że mężczyźni wypadli z pojazdu, co uniemożliwia jednoznaczne ustalenie, kto prowadził samochód. Między innymi w związku z tym, oraz w celu wyjaśnienia okoliczności tragedii, młodszy z mężczyzn został zatrzymany w policyjnym areszcie.